szerszen wrote:

>> Tak, i chowam je do kieszeni, po czym sprzedaję je na bazarze ;->
>
> jak ukradniesz chleb ze sklepu i go zjesz to wg ciebie tez jest wyludzenie?

Znaczy się impulsy możesz wziąć w kieszeń i potem je zjeść? Albo w
jakikolwiek inny sposób wykorzystać? Po ich "kradzieży"?

>> Niekoniecznie.
>
> koniecznie

Nie znasz się.

>> Czyli jak operator zrobi promocję, a ty z niej skorzystasz, to jesteś
>> złodziejem?
>
> tu nie ma mowy o zadnej promocji

Skąd wiesz?

>> Jak ktoś z tego skorzystał, to wg. ciebie "złodziej"?
>
> jesli byl swiadom faktu ze powinien zaplacic wiecej i tego nie zrobil,
> to tak

Czyli z promocji korzysta jedynie złodziej... Dobre.

>> Ponownie apeluję, abyś łaskawie zapoznał się ze znaczeniem słów, których
>> używasz.
>
> doskonale znam ich znaczenie

Wmawiaj sobie dalej, ignorancie.