eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawodziecieca orgia na placu zabaw??Re: dziecieca orgia na placu zabaw??
  • Data: 2013-09-19 22:35:12
    Temat: Re: dziecieca orgia na placu zabaw??
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...com> napisał w wiadomości
    news:l1fgch$600$1@node2.news.atman.pl...

    >>> "Znieważanie uczuć religijnych" - kiedy np. sprowadza się do szczerego
    >>> wyrażenia własnej opinii (notabene zupełnie zasłużonej) o jakimś
    >>> "świętym piśmie" czy innym zabobonie. Patrz: sprawa Dody.
    >> Tu pokrzywdzeni są. Nikt Cinie każe wierzyć w Boga, ale nie należy
    >> utrudniać tego innym.
    > Bo? Z mojego punktu widzenia i z punktu widzenia istniejących dowodów (!)
    > członkowie wszelkich zorganizowanych religii to ofiary oszustwa,
    > naciągane przez sprzedawców niewidzialnego towaru. Podobnie jak z ich
    > punktu widzenia ja jestem zwiedzionym przez szatana głupcem ;)

    Nie tak. Oszustwo jest, jak ktoś Ci wmawia coś, a Ty nie wiesz, że to nie
    jest prawda. W wypadku religii większość wiernych wie, że to tylko wiara, a
    nie wiedza. Nie mogę sie tu dopatrzeć oszustwa.
    >
    > Co więcej wg tej samej zasady nielegalne powinno być np. jawne łamanie
    > różnych religijnych nakazów i zakazów - "Jak to, on oddaje czci Jahwe, a
    > mimo tego nie zostaje przez Jahwe stosownie ukarany?! Czyli Biblia
    > kłamie! Oy, wey, jak to zachwiało moją wiarą...." (wg Nowego Testamentu
    > nieoddawanie czci skutkuje "z urzędu" karą zostania homoseksualistą)

    Na grzasi grunt wchodzisz. Kara zesłana przez boga niekoniecznie musi mieć
    jakiś realny wymiar. Na tym zresztą opierają się kościoły. Gdyby było takie
    bezposrednie przełożenie, to morderca powinien być natychmiast trafiony
    pirunem.
    >
    > Wiesz sobie w co chcesz, nawet Niewidzialne Różowe Jednorożce, ale
    > dlaczego rościsz sobie prawo do kneblowania mnie jak ja twierdzę, że te
    > magiczne istoty to twoje urojenia? (dla ustalenia uwagi - nie pakuję ci
    > się na siłę do domu czy zamkniętego miejsca kultu)

    Nikt Cię nie będzie ścigał za głoszenie, ze nie ma Boga. Znam wielu takich
    ludzi i nie zostali osądzen.
    >
    > Swoją drogą jeśliby ten przepis był uczciwie przestrzegany, to wszelkie
    > publiczne doktrynalne wypowiedzi religijne jak i działalność misyjna (np.
    > krążących po ludziach komiwojażerach "jedynej prawdy") też byłby
    > automatycznie kneblowane przez prokuraturę. Powiedzmy że wierzę w
    > Światowida i inne takie. A tu w TV pojawia się jakiś facet w czarnej
    > sukience i obraża moje uczucia twierdząc, że to jego Jezus jest
    > prawdziwy... Hmm... W sumie to dobry pomysł ;-> Zgłaszać do prokuratury
    > wszelkie takie przypadki ;-> Może ktoś zmądrzeje i zlikwiduje ten bzdurny
    > przepis ;->

    Akurat Jezus był jak najbardziej prawdziwy. ostatnio nawet jego grób
    znaleziono.
    >
    >>> Sutenerstwo. W obecnej sytuacji prawnej prostytucja jest mocno
    >>> skryminalizowana. Uczciwi menedżerzy prostytutek, którzy by dbali o
    >>> ich ochronę, zdrowie, składki itepe, kontrolowani przez PIP, byliby
    >>> raczej pożyteczni.
    >> Da się obejść.
    > Niezbyt. Możesz kombinować próbując zataić realną działalność, ale to też
    > łatwo może się wydać.

    Błądzisz :-) Ale nie będę publicznie uczył, jak sie to robi. Da się to
    zupełnie legalnie prowadzić.
    >
    >>>
    >>> "Znieważanie" głowy państwa.
    >> Głowa państwa jest pokrzywdzona.
    > Oj tam, wielka mi krzywda. Co innego pomówienie, ale jeśli ktoś tylko
    > wyraża swoją opinię lub robi sobie głupie żarty (jak np. ta gra
    > "Antykomor"). Swoją drogą w tym przypadku nawet sama "ofiara" nie czuła
    > się pokrzywdzona (przynajmniej oficjalnie).

    Nie wgłebiałem się w to zagadnienie.
    >
    > Co więcej jeśli już biedaczyna czuje się pokrzywdzony, ma możliwość
    > skorzystania z ogólnych przepisów i trybu oskarżenia prywatnego. Kasę na
    > prawnika ma. Po cholerę ma być specprzepis działający z automatu? (w
    > sumie nawet wbrew woli "pokrzywdzonego")

    Bo atak na głowę państwa jest atakiem na państwo.
    >
    >>>
    >>> Penalizacja "kłamstwa Oświęcimskiego".
    >> Tu przyznam rację, że to bez sensu konstrukcja prawna, ale pokrzywdzeni
    >> są.
    > Nie ma. Dopóki ktoś głosząc, że w Oświęcimiu nie było masowej
    > eksterminacji, nie oskarża głoszących inaczej o spisek i celowe
    > wprowadzanie w błąd (a w tym przypadku karalność powinna wynikać z
    > normalnego oskarżenia prywatnego pomawianych o fałszerstwa, a nie ze
    > specprzepisu), to najwyżej sam na głupca wyjdzie. Więcej - urzędowe
    > kneblowanie nobilituje go i zwiększa wiarygodność ewentualnych oskarżeń o
    > spisek.

    Moim zdaniem penalizacja odmienności poglądów na temat zbrodni ludobujstwa
    nie powinna być traktowana jako przestępstwo.

    >> A to jest zakazany?
    >
    > Deczko się chyba ucięło - jeśli masz na myśli dobrowolną sterylizację
    > (jako formę antykoncepcji) to owszem, jest to karalne. Wprawdzie nie dla
    > "ofiary" ale dla wykonującego zabieg. Pewnie jakby
    > zainteresowany/zainteresowania wykonał(a) zabieg samodzielnie to by
    > przeszło, ale jak kobieta sama miałaby sobie jajowody podwiązać?
    > Samodzielne przecięcie nasieniowodów też pewnie niełatwe ;)

    A wskażesz przepis karny?

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1