eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoczyja to bedzie kasa?Re: czyja to bedzie kasa?
  • Data: 2008-05-26 23:00:08
    Temat: Re: czyja to bedzie kasa?
    Od: "Paweł" <p...@W...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    witek <w...@g...pl.invalid> napisał(a):

    > prefi wrote:
    > > witek pisze:
    > >> Piotr [trzykoty] wrote:
    > >>> "witek" <w...@g...pl.invalid> wrote
    > >>>> z tym, ¿e o ile kredyt sp³acali w trakcie ma³¿eùstwa, to ¿ona mo¿e
    > >>>> dochodziĂŚ swego twierdzÂąc, Âże ona do spÂłaty kredytu siĂŞ dokÂładaÂła.
    > >>>
    > >>> Za³ó¿my, ¿e sp³acali go wspólnie. Czego mo³aby dochodziÌ: swojego
    > >>> udziaÂłu w 100 czy 200 tys.?
    > >>>
    > >> proporcjonalnego udziaĹ&#65533;u w mieszkaniu czyli w 200 tyĹ&#65533;.
    > >
    > >
    > > bzdura.
    > > wspolplacenie kilku rat kredytu nie daje bylej zonie zadnego "udzialu" w
    > > mieszkaniu; nie ma w ogole takiego pojecia.
    > >
    > > Zona moze dochodzic zwrotu pieniedzy, ktore pochodzily z jej czesci
    > > dorobku wspolnego i tyle. Zadnych praw, ani tym bardziej "udzialow" w
    > > mieszkaniu nie posiada...
    >
    > dawac z automatu oczywiĹ&#65533;cie, Ĺźe nie daje.
    > Da jej sÄ&#65533;d, z racji, Ĺźe ona ten kredyt na jego mieszkanie teĹź
    spĹ&#65533;acaĹ&#65533;a.

    (nie wiem czemu mam krzaki zamiast pl znakow, z gory przepraszam)

    Moim zdaniem (nie jestem prawnikiem, opieram sie na swoich, analogicznych
    doswiadczeniach) sad orzeknie, ze ma ona udzial proporcjonalny do ilosci
    splaconych rat. Czyli jesli po slubie z majatku wspolnego (nie wazne jest czy
    cokolwiek zarabiala, mogla byc i bezrobotna) splacili 30% kredytu, to polowa
    30% obecnej wartosci mieszkania nalezy do zony i tyle maz bedzie musial
    splacic (lub na odwrot, ona bierze mieszkanie i splaca 85% jego aktualnej
    wartosci).

    Dwie uwagi:
    1. przy podziale majatku bierze sie pod uwage aktualna wartosc nieruchomosci,
    o ile nie ma co do tego faktu zgody sad wyznacza rzeczoznawce (lepiej, zeby
    sie z ex dogadal przed sadem co do jakiejs kwoty, bo rzeczoznawca wyznaczany
    przez sad kosztuje przynajmniej 1000 zl).
    2. warto sie zaglebic w to jakie bylo zrodlo finansowania rat PO slubie. czy
    byla to tylko pensja czy moze w jakiejs czesci pomoc rodzicow meza albo jakies
    inne zrodlo stanowiace "majatek odrebny". wtedy mozna by probowac wywalczyc
    wiecej niz te przykladowe 85%. Mozna tez poszukac jakis kruczkow, ze np. jego
    wkladem byly nie tylko pieniadze, ale (wymyslam) z racji inwalidztwa mial
    jakies dofinansowanie lub znizke itp.

    Pawel

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1