To wrecz obowiazek matki dochodzic w takiej sytuacji alimentow od ojca. To
sa przeciez pieniadze dla dziecka a nie dla niej. jesli nie dochodzi tych
alimentow to nie wypelnia swoich obowiazkow . A to ze jej sie nie chce
siedziec po sadach to glupie wytlumaczenie moim zdaniem i tak to rozumie
osrodek opieki spolecznej . Nie tylko nalezy brac od Panstwa ale tez
samemu sie starac jesli sie ma ku temu mozliwosc.

Ad pytanie 2 strona dochodzaca aliementow nie ponosi kosztow sadowych

pozdr
ania

Użytkownik "piotr.ek7" <piotr.ek7@wytnij_to.wp.pl> napisał w wiadomości
news:d4al5o$3hq$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "sandra" <n...@n...e-wro.pl> napisał w wiadomości
> news:d4ad0g$6qk$1@atena.e-wro.net...
>>
>> Użytkownik "piotr.ek7" <piotr.ek7@wytnij_to.wp.pl> napisał w wiadomości
>> news:d4a7ff$2h$1@nemesis.news.tpi.pl...
>>> czy ośrodek pomocy społecznej może od matki dziecka wymagać zasądzenia
>>> alimentów na ojcu dziecka?
>>
>> nie moze ale musi w innym przypadku nie otrzyma stalej pomocy z osrodka
>> pomocy spolecznej
>>
>> Sandra
>
> w takim razie jeżeli by zasądziła alimenty na ojcu dziecka, i te pieniądzę
> by dostawała, to czy dodatkowo mogła by ubiegać sie o pomoc od ośrodka
> pomocy społecznej i w jakiej kwocie należało by zasądzić alimenty ?
> a i jeszcze kto płaci koszty sądowe i ile to kosztuje?
> p.
>
>