lublex pisze:
>> To drugie, przezabawny Jacku.
>
> Zakładam, że Twoje intencje są czyste!
> Niestety takie założenia mogą i napewno zrobią, i zechcą na tym zarobić
> różni nieuczciwi ludzie (terroryści, handlujący bronią, narkotykami,
> żywym towarem, dziećmi...).
> A teraz zastanów się jak świat w tym również i Polska, ma się przed tym
> bronić. I zrób to zanim zaczniesz nas obrażać przywołując czyjeś
> uśmiechy czy próby wyłudzenia publicznych pieniędzy (ty to nazywasz
> zbiórką na wody geotermalne!).
> A potem jak chcesz skutecznie działać dla czyjegoś dobra to najpierw
> poznaj obowiązujące zasady, zabezpiecz się przed różnymi cwaniakami i
> bądź jak "żona Cezara".
> Gdy zaś zadajesz pytanie i ludzie mądrze Ci odpowiadają to nie bądź na
> nich zły, że Twoje wyobrażenie świata jest inne.

Tym, ktorzy madrze odpowiadaja naprawde dziekuje. nadąsany jestem na
Jacka, ktorego znam z pl.pregierz gdzie nie kryje sie ze swoimi
sympatiami dla prawicowo-konserwatywnych roznej masci formacji w Polsce.
Gdy to zrozumiesz, zrozumiesz tez zapewne jaki ma wydzwiek jego sugestia
ze ze zbieram na neostrade w lepiankach czy kalasznikowy dla
terrorystow. Nie lubie takich rasistowskich odpowiedzi, zlwaszcza nie na
temat, ale po Jacku nie spodziewalbym sie niczego innego.

Choc fakt, ze moglem nic nie odpowiedziec. Tak robie na pregierzu, gdzie
gdy tylko zjawi sie info, ze jestem w Rwandzie tamtejsze
wszechpolsko-moherowe towarzystwo zaraz zaczyna rubasznie sie cieszyc,
ze "czarnuchy" ganiaja mnie tu z maczetami. Jacka odpowiedz to tylko
poklosie tamtego. Zapewne strasznie podrygiwal ze smiechu, jak
przeczytal co napisal. Ot, taki poziom mentalny.

Tobie jednak wyjasnie merytorycznie ze obawiac sie o wsparcie datkami
terrozyzmu nie trzeba. Po pierwsze pieniadze w pelnej kwocie wydam na
zabawki dla dzieciakow i inne drobne rzeczy (np narzedzia dla kilku osob
ze zmyslem technicznym, ale ktore zarabiaja tu 30 dolarow miesiecznie i
nigdy ich nie bedzie na nie stac). Naprawde male szanse aby jakis
terroysta przyszedl i zabral dzieciom zabawki by sprzedac je i kupic
kalasznikow.

Inny wazny argument za tym, ze akcja bedzie ok, a juz na pewno
terroryzmu nie wesprze, to fakt, ze w Rwandzie terroryzmu zwyczajnie nie
ma. Wiem jaki wizerunek ma Rwanda w Polsce, ale zapewniam ze jest on
zupelnie odmienny od rzeczywistosci. Jak to sie mowi: "jesli w Rwandzie
ludobojstwo nadal trwa, to w Polsce wciaz mamy stan wojenny i
holocaust". To tak jakby jakas amerykanska fundacja zbierala pieniadze i
tamtejszy Jack Skinehead zapytal czy pieniadze pojda na zagazowywanie
ludzi lub tarcze dla zomo. Naprawde.


--
body {
name: '|<ońrad Karpieszu>|';
blog: url('http://konradjestwrwandzie.wordpress.com/');
}