Wed, 13 Apr 2005 23:10:41 +0200, na pl.soc.prawo, Hubi napisał(a):

>> Nie rozumiem. Chcesz brać jeden złoty za litr, czy obracałoby się w dwóch
>> walutach?
>
> chce brac 4,1 zł za litr - ale cena w euro sie obrac a obok przeliccznik

No to mi się wydaje, że sobie chcesz ułatwić sprawę i zrzucić na klienta
niech sobie sam przelicza sumę, która wyjdzie na dystrybutorze na złotówki.
Obawiam się, że możesz mieć kłopoty. Jeżeli nie takie, to inne.
Poczynając od klientów, którym się to może nie spodobać.
Nie wypowiem się o przepisach prawnych w tej sprawie bo nie wiem.
Wypowiem się jako ewentualny klient.
Ja np. nalewając benzynę, chcę kontrolować ile za nią mam zapłacić.
Nie mam komputera w głowie i nie mam zamiaru jeździć z kalkulatorem.
Co zrobisz np. z gościem, który świadomie lub nieświadomie naleje więcej
niż ma w portfelu, a potem nie będzie chciał zapłacić i wytoczy ci sprawę,
że to twoja wina, że on źle obliczył?

Myślę, że w swoim własnym interesie powinieneś dbać o to, żeby klient
dobrze obliczał.
Ułatwianie klientowi życia jest dzisiaj tak powszechnie rozumiane, że nawet
na poczcie człowiek ma do dyspozycji długopis. A jeszcze trzydzieści lat
temu było to nie do pomyślenia.
Ty chcesz wrócić, jak mi się zdaje, do czasów, gdy klientowi w sklepie
łaskę robiono. Myślę, że jednak powinieneś więcej myśleć o interesie
klienta, niż o własnym, jeżeli chcesz na tym interesie zarobić.


--
J.A.