eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoczy matka musi wiedziec gdzie jest jej dzieckoRe: czy matka musi wiedziec gdzie jest jej dziecko
  • Data: 2009-06-17 18:17:59
    Temat: Re: czy matka musi wiedziec gdzie jest jej dziecko
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "kapewu" <p...@p...a> napisał w wiadomości
    news:h198e1$2eb$1@mx1.internetia.pl...
    >> Trzebaby było ojca o to zapytać. Powodów może być sporo, a niektóre
    >> nawet uzasadnione. Przykładowo ojciec postanowił jechać na wczasy z
    >> synem i swoją obecną partnerką i nie jest zainteresowany wizytą byłej
    >> żony,. bo to może być krępujące. Albo matka dziecka w przeszłości
    >> uprawiała podobne sztuki nie mówiąc mu gdzie jedzie, więc postanowił
    >> jej pokazać, jak to jest. Moim zdaniem zresztą dla wyjaśnienia sprawy
    >> nie ma to większego znaczenia.
    >> Przejrzałem krio i nie znalazłem podstawy prawnej do żądania przez matkę
    >> informacji o zamiarach ojca. Takich informacji mógłby żądać sąd. Co
    >> więcej ojciec może po prostu matce powiedzieć cokolwiek i jechać
    >> zupełnie gdzie indziej, więc naleganie sensu większego nie ma.
    > Ostatnią rzeczą w życiu byłoby odwiedzenie na wakacjach ojca dziecka.
    > Partnerki on nie ma i wakacje spędza ze swoją nieodłączną matką oraz moim
    > synem. Pytałam czy poda mi adres gdzie przebywać będzie dziecko, ponieważ
    > mam podstawy sądzić, że dziecka nie odda w terminie. Powiedział mi
    > wprost, że mi nie powie. Muszę więc wiedzieć gdzie syna w razie czego
    > szukać, prawda?
    > "Istotne sprawy dziecka" to właśnie miedzy innymi wakacje, tak jest w
    > uzasadnieniu sadowym ograniczajacymi jego prawa (nieprawomocnym). Nawet
    > gdyby wakacje nie byłyby istotną sprawą dla dziecka jako matka powinnam
    > decydować czy syn może spędzać wakacje np nad jeziorem i czy jego stan
    > zdrowia na to pozwoli, gdyż ma na coś uczulenie itd itp.
    > Nie mam zamiaru zabraniać mu spędzania z nim wakacji absolutnie, chcę
    > tylko wiedzieć gdzie dziecko w tym czasie będzie. Rok temu zostawiał
    > dziecko znajomym, bo tatuś pracował, okazało się że dziecko wówczas
    > było przez znajomych bite i było niedokarmione. O to mi chodzi.

    Dostrzegam tu pewne niekonsekwencje w twoich wypowiedziach. Jeśli
    zakładasz, ze mąż może celowo ukrywać to dziecko przed tobą i przedłużyć
    widzenie, to jaki sens ma pytanie go, gdzie będzie dziecko. No przecież
    średnio inteligentna osoba spokojnie wpadnie na to, by Ci cokolwiek
    skłamać.

    Niepokoisz się, ze może dziecko zostawić i znajomych, gdzie będzie źle
    traktowane. Jak masz zamiar to weryfikować? czy aby nie poprzez nagłe
    wizyty? Może to ich się ojciec obawia? Co do uczuleń syna - jeśli je ma -
    to chyba najprościej o nich ojca powiadomić. Ojciec też jest pełnoletni i
    chyba może decydować o tym, czy jezioro dziecku zaszkodzi. Chyba, ze nie
    informujesz go o istotnych sprawach, ale to już raczej Twoja, niż jego wina
    będzie, jeśli coś się wydarzy.

    Poza tym Twoje obawy o złe traktowanie dziecka pachną mi na odległość
    zamiarem inwigilacji. może to właśnie jej się ojciec obawia.

    Reasumując, to ze ojciec Ci wprost powiedział, że Ci nie powie w moich
    oczach stawia go w korzystnym świetle. Ktoś inny by Ci powiedział
    cokolwiek, podał dowolny adres i szukaj sobie, jeśli chcesz. Przecież
    zawsze później może powiedzieć, ze zmienił plany i nie miał obowiązku Cię
    informować.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1