eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoczy komornik "siądzie" na moich rodziców za mnie ? › Re: czy komornik "siądzie" na moich r odziców za mnie ?
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!new
    sfeed.gazeta.pl!news.task.gda.pl!news.man.torun.pl!not-for-mail
    From: ela<r...@w...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: czy komornik "siądzie" na moich r odziców za mnie ?
    Date: 14 Apr 2004 17:35:34 GMT
    Organization: PomocPrawna.INFO
    Lines: 69
    Message-ID: <c5jsp6$rgp$1@flis.man.torun.pl>
    References: <4...@n...tpi.pl> <0...@n...onet.pl>
    NNTP-Posting-Host: f8.tld.pl
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: flis.man.torun.pl 1081964134 28185 195.149.227.8 (14 Apr 2004 17:35:34 GMT)
    X-Complaints-To: u...@m...torun.pl
    NNTP-Posting-Date: 14 Apr 2004 17:35:34 GMT
    X-Remote-Host: 213.76.145.197
    Content-Disposition: inline
    User-Agent: Phorum4Reader 0.5 (beta)
    X-Remote-User-Agent: Mozilla/4.0 (compatible; MSIE 6.0; Windows NT 5.1)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:207752
    [ ukryj nagłówki ]

    no widzisz mój drogi to nie jest zupełnie tak jak myślisz:) wyobraź
    sobie ze od 8 lat codziennie korzystam z daremnych usług
    komunikacji miejskiej i zawsze mam bilet :P juz tłumacze o co chodzi-
    napiałam ogólnie ze mam kare za jazde bez biletu, bo nie chciałąm
    wdawac sie w szczegóły , jednak mam troche czasu wiec opowiem jak
    było

    pierwszą kare dostałam mając bilet ważny i legitymacje:))) bilet był
    podpisany ołówkiem i za to dostałam kare bo kanar stwierdził ze
    pewnie chce sprzedac bilet koleżance :P albo ze jeździ na nim kilka
    osób stąd jest podpisany ołówkiem ze nasza spólka gumuje ołówek i
    jeździ na bilecie x osób:) w rzeczywistości nie zwróciłam uwagi czym
    podpisuje tym bardziej ze na bilecie nie pisze ze trzeba tylko piórem
    podpisac. odwołałam sie podając ten argument ale oni nie uznali
    odwołania bo gdzies w regulaminie pisze o tym ze bilet należy
    podpisać w sposób trwały. hm... trwałość rzecz względna, a regulamin
    nie w każdym autobusie dostepny wiec nie zapłaciłam, minął rok
    sprawa ucichła.

    no i ostatnio wczoraj panowie kanarki proszą znowu o bilet, pokazałam
    bo miaąłm miesięczny ale legitymacji studenckiej zapomniaąłm podbić
    (sic!) ważna była do konca marca a tu początek kwietnia:(
    dałabym sie spisać i to wyjaśniłabym wszystko ale pan zaczął wyrywać
    legitymacje z reki to sie wystraszyłam i schowałąm do torby.
    powiedziałam ze jak wyrywa to nie bede z nim rozmawiać, chciałam
    wyjść zbiegło sie trzech pozostałych zagrodzili mi droge i cowiecej-
    zaczeli mnie pchac ciałami do barierki, pomimo moich protestów i
    protestów obserwatorów, bardzo sie wtedy zdenerwpowałam i
    powiedziałąm ze skoro nadużywają funkcji to niech autobus jedzie na
    komisariat , oni stali opierając sie na mnie :(((((

    sama chciałam jechac na komisariat bo sie bałam o mój dokument i o
    samą siebie, powinniście to widziec
    przy policji nerwy troche opadły juz sie uspokoiłam ale oni spisali moje
    dane i dali mi 200zł ze niby autobus stanął pod komisariatem( nie
    zmienił trasy ale stanął) i za to chca 200zł bo to jest spowodowanie
    postoju
    poza tym miaąłm pieska szczeniaka ze sobą na rekach, za psy do
    30cm w kłębie sie nie płaci ale mimo to dali mi za niego kare,
    zaproponowałam zeby psa zmierzyc jesli chce ale on zignorował to i
    kare wlepił
    generalnie byłąm taka spięta ze nawet nie poprosiłąm o ustalenie ich
    danych osobowych na policj, ale mam numer pracowniczy każdego z
    nich
    byłąm tak zestresowana ze nie złożyłam na nich skargi na policji a
    mogłam bo niedość ze szarpał dokument to jeszcze mnie popychali
    brzuchami i dolną częścią ciałą( 3 chłopów)
    myśle ze specjalnie mnie poniżyli, tak sie zachowują kontrolerzy na
    śląsku
    nie wiem czy jest sens teraz skłądac skarge na policji o .... no o co?ze
    nadużyli funkcji ee co to da... i po co? do firmy przewozowej nie pisze
    bo wiem ze nie są obiektywni i nic to nie da
    reasumując- mam kare standartową za bilet podpisany ołówkiem, rok
    temu, za chyba 70zł ( byłąm głupia i podpisałam blankiet z karą) i
    kare 200zł za ten brak pieczątki i postój koło komisariatu( nie
    rozumiem tego) i za szczeniaka bez biletu( ok 40zł) - tych
    wczorajszych nawet nie podpisałam
    no to teraz wiecie
    wezmą mnie do sądu i mam sie tak tłumaczyc gęsto jak wam? ech kto
    mi uwierzy...
    a poza tym kanar twierdzi ze sąd grodzki zaocznie tą sprawe zrobi
    nawet mnie nei wezwą na rozprawe i każą przez sąd zapłącic
    czy rzeczywiście mogą zaocznie to zrobic?
    :((((((((

    --
    Wysłano z serwisu Usenet na stronach PomocPrawna.INFO
    -> http://usenet.pomocprawna.info

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1