eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo[cross]kolizja - zbite lusterko › Re: [cross]kolizja - zbite lusterko
  • Data: 2015-03-24 16:04:14
    Temat: Re: [cross]kolizja - zbite lusterko
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 24-03-15 o 09:43, Maciek "Babcia" Dobosz pisze:

    >>> Jeśli zdarzenie zainscenizowane/zmyślone by wyłudzić naprawę to
    >>> prawie nie ma szans by wszystkich pięciu zapytanych o szczegóły
    >>> (miejsce zdarzenia, położenie pojazdów, miejsce uderzenia, chwila
    >>> kolizji, czy samochód stał/jechał etc.) zeznało to samo. Poza tym
    >>> jak siedzą w pięciu ścisło w aucie to nie ma bata by wszyscy
    >>> widzieli moment urwania lusterka bo koledzy/zagłówki foteli raczej
    >>> zasłaniały widoczność siedzącym z tyłu. Na tej podstawie - jeśli
    >>> prokurator/sędzia jest doświadczony - można wykryć że ktoś ściemnia
    >>> czy raczej mówi prawdę. O ile będzie mu się chciało...
    >> Nie wiemy, co zeznają. Ale jak powiedzą, że usłyszeli huk. Kierowca
    >> się zatrzymał. Wysiedli i zobaczyli odjeżdżający pojazd oraz urwane
    >> lusterko
    > Sąd może zapytać gdzie i w jakim miejscu było urwane lusterko, jak
    > leżało na drodze etc. I jeśli te zeznania nie będą zgodne to jest to
    > podstawa do odrzucenia wniosku. Jak się umówili to takich szczegółów
    > raczej nie ustalą tylko obgadają na zasadzie: "powiesz że mi je...ął o
    > lusterko i odpadło i to widziałeś". Niestety wszystko zależy od
    > sędziego ale i pozwany może wypytać świadków i wskazać w nich
    > sprzeczność. A to powinno być rozstrzygnięte na jego korzyść.

    Sama mądrość przez Ciebie przemawia. Tylko uparcie zakładacie, że to
    oszustwo, a ja zwracam uwagę na to, że z samego faktu, iż kierujący
    drugim pojazdem zdarzenia nie zauważył nie wynika, ze faktycznie po
    potrącił tego lusterka.
    >
    >> - a to spokojnie każdy z nich może stwierdzić bez jakiegokolwiek
    >> naciągania - to będzie dość. Lusterko nowe kosztuje kilkadziesiąt
    >> złotych i moim zdaniem nie warto się z idiotami "kopać".
    > A oni w ten sposób znajdą kolejnego frajera co im z kolei za naprawy
    > blacharskie zapłaci bo będą mu wmawiać że spowodował kolizję. :-(

    Istnieje takie ryzyko, tylko, ze jak już napisałem to kilkadziesiąt
    złotych. Nie ta skala zjawiska, by kombinować pięciu świadków.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1