eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoco to komputerRe: co to komputer
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!pwr.wroc.pl!panorama.wcss.wroc.pl!ict.p
    wr.wroc.pl!not-for-mail
    From: "Van Tommy" <t...@p...com>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: co to komputer
    Date: Tue, 10 Jun 2003 11:40:29 +0200
    Organization: Wroclaw University of Technology, Poland
    Lines: 21
    Message-ID: <bc491h$6ti$1@okapi.ict.pwr.wroc.pl>
    References: <bc1ura$41g$1@topaz.icpnet.pl>
    NNTP-Posting-Host: host-ip50-227.crowley.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1158
    X-MIMEOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1165
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:149497
    [ ukryj nagłówki ]


    Użytkownik "p01i" <p...@o...pl> napisał

    > jak polskie prawo opisuje komputer

    Polskie prawo (o ile mi wiadomo) nie zajmuje się w ogóle definicją komputera
    (może jedynie prawo finansowe taką defincję by znało, ale i tak na gruncie
    prawa karnego nie byłaby ona w żadnym razie wiążąca) . Skoro tak, to należy
    posłużyć się znaczeniem tego pojęcia, funkcjonującym w języku polskim. Można
    to stwierdzić na podstawie lektury dowolnego (byle nie za starego) słownika
    języka polskiego. Ma go każda biblioteka (przepisywać mi się nie chce, a na
    skaner to ten słownik jest za ciężki). Poza tym można się powołać na
    potoczne rozumienie słowa "komputer".
    W każdym jednak razie - jak sądzę - trudno byłoby dowieść, że komputer to
    tylko obudowa, płyta + procesor, RAM i nagrywarka. Jeżeli ten sprzęt służył
    popełnieniu przestępstwa, to obawiam się, że jego przepadek jest zasadny.
    O, jeszcze jedno mi przyszło do głowy - jeżeli dałoby się dowieść, że te
    części, o których piszesz, zamontowałeś już po skopiowaniu ostatniej płyty,
    to można się zwrócić o ich wyłączenie spod przepadku z racji tego, że nie
    służyły (bo nie mogły przecież) do popełnienia czynu. Może chwyci, może nie.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1