eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoco grozi za? › Re: co grozi za?
  • Data: 2003-06-16 18:56:58
    Temat: Re: co grozi za?
    Od: "PiotRek" <b...@w...USUNTO.pl.invalid> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Czarek Gorzeński" <c...@s...art.pl> napisał w wiadomości
    news:bcl2v2$408$1@news.telbank.pl...
    > To przeczytaj swój poprzedni post i dyskutuj na temat.
    > >>1. Przewoźnik lub osoba przez niego upoważniona, legitymując się
    > >>identyfikatorem umieszczonym w widocznym miejscu, może dokonywać.
    > ^^^^^^^^^^^^^^^
    > >>kontroli dokumentów przewozu osób lub bagażu.
    > Najpierw piszesz że w legitymacji sa potrzebne dane. Później, kiedy
    > piszę że potrzebny jest identyfikator a nie legitymacja i że jest to
    > wymóg ustawy piszesz, że można mieć identyfikator w kieszeni.

    Ostatni akapit mojego poprzedniego posta (o tym, że kieszeń
    jest widoczna), to był żart...

    > Można i na
    > czoło sobie przylepic, ale dopuki nie znajdą się na nim wymagane z
    > punktu widzenia prawa przewozowego informacje kontroler nie jest
    > umocowany prawnie do kontroli biletów. I nie zmieni tego żadna
    > legitymacja służbowa, bo o niej ustawa po prsotu nie wspomina.

    No dobrze...
    Ten dokument, o którym pisałem, to nie jest legitymacja służbowa,
    tylko nieco inna legitymacja.
    W Słowniku języka polskiego jest tylko potoczna definicja
    identyfikatora, Ustawa PP w ogóle nie definiuje tego pojęcia,
    a moim zdaniem - odpowiednia legitymacja może być uznana
    za identyfikator.
    Ale jeżeli rzeczywiście jest tak jak piszesz (że _identyfikator_
    musi być przyczepiony w widocznym miejscu i musi zawierać
    te 6 elementów wymienionych w art. 33a ust. 2 PP),
    to dlaczego na identyfikatorach konduktorów PKP nie ma
    okresu ważności? Nie mówię już o rewizorach i pracownikach
    Kontroli Terenowej, ale od nich zawsze żądam odpowiedniego
    dokumentu...
    Czyli co - każdego konduktora mogę zlekceważyć i nie pokazać
    mu biletu?
    Dziwne to trochę... :-)

    Pozdrawiam
    --
    PiotRek
    mailto:b...@w...pl




Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1