> Tylko ,że to ma związek ze sprawą próby ukarania mnie mandatem na podstawie
> uszkodzonego znaku. No i ważne kto i kiedy dokonał naprawy, bo jeżeli
> koledzy..w kolorze blue...albo cywile to juz podlega pod niszczenie znaków i
> sygnalizacji ( spróbój złapać jakis znak i nim manipulować...zobaczymy co na
to
> policja) . A jeżeli odpowiednie służby , zarząd dróg, naprawili, to będzie to
> odnotowane...zaraz do nich dzwonię z takim pytaniem.
> W innym wypadku świadczy to o próbie ewentualnego fałszowania rzeczywistości.
> Oczywiście będę badał ile i kiedy było ukaranych kierowców w poprzednim
czasie
> i sąd zapyta świadków, policjantów i kierowców w jakim stanie był znak.


Jak sie okazało, instytucja która zajmuje się znakami w tym mieście tego znaku
nie poprawiała i nie miała takiego zgłoszenia. Ciekawe....

pozdrawiam

Wiesiek

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl