W dniu 2010-03-05 11:42, Konrad pisze:

>>> Duuuuuże problemy - sprawdzone na Słowacji z dzieckiem 12-letnim.
>>
>> Tzn. co konkretnie i jak się skończyło?
>
> Dziecko było na feriach tylko z ojcem - w efekcie kilkugodzinne
> siedzenie na posterunku w celu ustalenia tożsamości dziecka (czy
> przypadkiem nie zostało porwane) oraz natychmiastowym końcem ferii mimo
> opłaconych noclegów i potencjalną koniecznością wyrabiania tymczasowego
> paszportu w konsulacie w celu powrotu (na szczęście sie obyło). Ani
> legitymacja szkolna ani wpis w paszporcie nikogo nie interesuje -
> przypadkowa kontrola drogowa w centrum miasteczka.


Czyli zgodnie z obowiązującymi przepisami. :(

--
spp