eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawobiegły sądowy w sprawie o wykroczenie/kolizja › Re: biegły sądowy w sprawie o wykroczenie/kolizja
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
    From: Otto Falkenstein <f...@g...pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: biegły sądowy w sprawie o wykroczenie/kolizja
    Date: Sat, 12 Mar 2005 10:27:31 +0100
    Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
    Lines: 77
    Message-ID: <d0ucm2$r18$1@inews.gazeta.pl>
    References: <6...@n...onet.pl>
    NNTP-Posting-Host: svkura4.it-net.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: inews.gazeta.pl 1110619651 27688 217.153.234.226 (12 Mar 2005 09:27:31 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Sat, 12 Mar 2005 09:27:31 +0000 (UTC)
    In-Reply-To: <6...@n...onet.pl>
    X-Accept-Language: pl, en-us, en
    X-User: rodrig_von_falkenstein
    User-Agent: Mozilla Thunderbird 1.0 (Windows/20041206)
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:283868
    [ ukryj nagłówki ]

    Grom napisał(a):
    > Witam,
    > Chciałbym się dowiedziec kto nadzoruje prace bieglych sądowych z zakresu ruchu
    > drogowego i jak można złożyć skargę,

    Skargę, że opinia jest dla ciebie niekorzystna?

    > i jak odrzucić opinię biegłego przedstawioną na piśmie na rozprawie...

    Wytknąć biegłemu błędy metodologiczne i podwazyć prawidłowosc jego
    wniosków. I złozyć wniosek o nowego biegłego.

    > Biegly wydal opinię opartą na wybiórczych zeznaniach drugiej strony, pomijając
    > to co ja mówiłem (tzn. dając wiarę jego wersji a nie mojej - np. prędkości
    > poszczególnych samochodów tuż przed kolizją, pasy którymi się poruszaliśmy).

    O świnia! Noż przecież to oczywiste, że to ty mówisz prawdę i to
    zeznania tego drugiego biegły powinien odrzucić.

    > W opinii mnóstwo jest sprzeczności np. pisze że najwłaściwszym sposobem
    > uniknięcia zderzenia (koleś zajechał mi drogę) był taki manewr a nie inny. A
    > dwa akapity dalej pisze że powodem kolizji był niewłaściwy z mojej strony
    > manewr polegający na tym że.... i tu dokładnie to co wcześniej napisał o
    > właściwym sposobie uniknięcia kolizji - samo w sobie. Jest jeszcze pare innych
    > podobnych kwiatków.

    Podnieś to, gdy sędzia zapyta czy masz zarzuty do tej opinii. I
    przeczytaj dokładnie co napisano, bo może chodzić o to, że manewr był
    właściwy ale niewłaściwie (za wcześnie, za późno, za słabo) wykonany.
    Możliwe też,że biegły zastosował jakiś skrót myslowy, niestety nie
    wszyscy mają talent literacki i niektórzy piszą dosyć mętnie.

    > Cała sprawa ciągnie się już rok i o ile sędzia na poczatku był ewidentnie po
    > mojej stronie, tak teraz widać że chciałby jak najszybciej zakończyć sprawę
    > nieważne w którą stronę.

    Aaaaa, tu cię boli! Dopóki myslałeś, że masz sędziego po swojej stronie,
    wszystko było ok. A tu taki kwiatek, niekorzystna dla ciebie opinia, no
    i sędzia już się w twoją stronę nie uśmiecha. Noo, co za niedobry
    sędzia, jak on śmie, wszak to oczywiste, że powinien byc po twojej stronie.

    > Jest opinia mnie obciążająca no to wyrok na mnie.

    Wiesz, w zasadzie na tym polega wyrokowanie. Zbiera się dowody i wydaje
    na ich podstawie wyrok.

    > Nieważne co jest w środku - ważne że mnie obciąża. Jak zacząłem to wszystko
    > wyliczać to sędzia nie raczył nawet mnie do końca wysłuchać tylko z wielkim
    > grymasem na twarzy stwierdził że trzeba jeszcze raz wezwać biegłego
    > żeby "wyjaśnił pana zastrzeżenia".

    No i? Wszystko absolutnie w porządku. I nie dziwie się sędziemu, że nie
    chciał cię słuchać na tym etapie, bo to biegły powinien te zastrzeżenia
    usłyszeć, a nie sędzia. Najwidoczniej wystarczyło mu to co powiedziałeś,
    żeby nabrać wątpliwości co do prawidłowości opinii i uznać uzupełniające
    przesłuchanie biegłego jako konieczne.

    > A co do świadka który potwierdza moją
    > wersję to "dziwne żeby pasażer jadący z panem zeznawał przeciw panu" - dodam
    > że świadek nie jest w żaden sposób spokrewniony - odwoziłem koleżankę mojej
    > siostry. Co poradzić (jak na wstępie)?

    Wiesz, ja tak samo uważam i przy ocenie zeznań współpasażera mam
    wątpliwości co do ich bezstronnosci - w takim stopniu, że nie mogę
    traktować ich jako ostatecznie rozstrzygający dowód. Zresztą wiedza
    pasażera na temat sytuaacji drogowej w której znajduje się samochód
    zwykle jest ograniczona i w pewien sposób spaczona przez to,że
    obserwowana jest z mniejszym skupieniem i z innego punktu.

    A co robić?
    Nie dyskutować z sądem, bo to sąd ocenia dowody a nie ty.
    A jak wyrok będzie niekorzystny napisać apelację.


    --
    Falkenstein
    Ordo Luminis

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1