Tomasz Kaczanowski <kaczus@_wiadomo_.onet.pl> pisze:
> W dniu 10.01.2022 o 18:47, Kviat napisał:
[...]
>> Co jest korzystniejsze od czego?
>> I skoro nawet oszacować sobie nie możesz, to jak sobie oszacowałeś,
>> że lepiej się nie szczepić?
>> Pokaż jak oszacowałeś coś, czego nie mogłeś oszacować.
>
> proste - przechorowałem - więc szczepienie nie da mi lepszej ochrony.

*Może* jest inaczej ale jest bardzo sensowna i nachalnie narzucająca się
hipoteza zero. Widziałem jakie "doniesienia merdialne" że szczepienie po
przebyciu ma (niby) coś+ dawać ale jakoś to nie było donoszone w
wersjach które czytałem w sposób budzący duże zaufanie.

To co ujebało moje zaufanie do szczepionek to możliwość zwrotu kosztów
badania na przebycie kowid przed zaszczepieniem. Płacisz za badanie ale
dostajesz zwrot (prawie całych) kosztów jak wyjdzie że przechorowałeś
albo zaczniesz się szczepić (a potem skończysz) w tygodnie po otrzymaniu
wyniku. U mnie masowe++ wmuszanie "bardzo nowych szczepionek" choćby
nawet ozdrowieńcom *MUSI* "budzić poważne wątpliwości" i wzbudziło
*bardzo* trwałe,

--
A. Filip
| Na głupiej głowie i włos się nie utrzyma. (Przysłowie polskie)