Andrzej Lawa:
> Iteligo to w ogóle gnoje - wpłaciłem w kacie 30. sierpnia - pojawiło się
> na koncie 31 (OK, powiedzmy że trochę im trwa przeksięgowanie z oddziału
> do oddziału), zaksięgowali z datą 31. sierpnia i przywalili 'karę' za
> opóźnienie spłacenia debetu. A specjalnie wpłacałem w kasie (gigantyczna
> kolejka, jak zwykle), żeby zdążyć.

Potwierdzam. Tez sie spoznilem, skasowali 15 zeta i zablokowali konto (w
Superkoncie tego nie robili, tylko przywalali wieksze odsetki). W dodatku
zablokowali, gdy pojechalem do miasta pusty i mialem pare pilnych zakupow.
Wiec im napisalem maila, ze nie beda juz musieli sie meczyc z naliczaniem
odsetek, przywalaniem 15 zeta kary, blokowaniem konta, a i ja bede
spokojniejszy. Firmowe mialem w mbanku, jednak jeszcze do niedawna byly
problemy z bezplatnym korzystaniem z karty. Teraz (po zawarciu umowy mBank -
WBK BZ), nic mnie juz w tym dziadowskim banku nie trzyma. Splacam saldo,
zostawiam stowke, coby bylo bezplatnie i oplacam rachunki z kontem w PKO
(bezplatne). MBank jest tanszy pod kazdym wzgledem. A dziady z PKO natna sie
na swoje numery chyba dopiero wtedy, gdy stwierdza, ze jak codzien na 5
okienek jedno jest czynne, a i tak nikogo przy nim nie ma. Dziwne.
Pozdr. Dulek