eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoa w Sejmie sie dzieje › Re: a w Sejmie sie dzieje
  • Data: 2023-12-21 01:15:08
    Temat: Re: a w Sejmie sie dzieje
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 2023-12-19, Shrek <...@w...pl> wrote:
    > W dniu 19.12.2023 o 01:10, Marcin Debowski pisze:
    >
    >>> Bo ja wiem? A niechęć do cygan to wynika z rasizmy czy ich nierobotności?
    >> Jak dla mnie z jego nerobotności. Jakbyś zobaczył takiego Cygana
    >> porządnie ubranego, który przyszedłby do Ciebie na zebranie to byś czuł
    >> do niego jakąś niechęć?
    > Wziąłbym go za hindusa;)

    A do Hindusów rozumiem nie masz uprzedzeń? :)

    > Wychodzi na to że nie dość że ze mnie żaden rasista, antysemiata to i w
    > sumie szurem nie jestem. Masakrujesz moją samoidentyfikację;)

    To przetestuj się jeszcze czy nie jesteś homofobem i odpowiedz sobie na
    pytanie, czy miałbyś coś przeciwko, żeby Twoje dziecko było gejem. A
    jeśli masz, to dlaczego.

    >>> No i jednych wyzwala u innych nie. Ale do nas główne ciągną ci bardziej
    >>> powaleni. I potem problem jest z nimi bo uciekają z kraju bez
    >>> pewrspektyw i chcą ten sam porządek u innych wprowadzać:(
    >>
    >> Nie wiem czy ciągną ci powaleni, czy po prostu nie trafiają z jednego
    >> miejsca bez perspektyw w inne także bez perspektyw.
    >
    > To po co narażają życie i wydają kupe pieniędzy żeby się tu dostać? Są
    > perspektywy, tylko oni chcą po prostu socjal. Kiedyś w niemczech
    > imigrantów ekonomicznych nazywano gastaarbaiterami, ale chyba już się
    > zmienieło;)

    Wierzą, że są perspektywy, są gotowi "zainwestować" aby te perspektywy
    mieć, po czym na miejscu okazuje się, że wcale nie jest tak prosto.
    Mówienie, że są perspektywy to może być jak z mówieniem, że możesz
    wszystkiego dokonać jeśli tylko zechcesz. Przy czym bez bicia przyznaje
    się, że nie wiem jak to wygląda w gettach Francji i innych miejscach,
    ale też nie chce mi się wierzyć, że ci co ciągną do EU to głownie
    nieroby i kryminaliści. Już prędzej, że nie radzą sobie z odmienną
    kulturą, i nie ma tu bynajmniej na myśli spraw religii.

    >>> Bo ja wiem? A to nie marszałek i reszta polityków pisze o ataku na
    >>> symbol i obrzęd religijny?
    >>
    >> No ale ja piszę co ja uważam :)
    >
    > Ale nie liczy się (poza naszymi prywatnymi dyskusjami) co my uważamya a
    > jak to zosało przedstawione/odebrane. A zostało jako atak na religię.

    Liczy się i jedno i drugie. Tym bardziej, że to "jak zostało odebrane",
    tzn. co o tym mówią np. w Sejmie, to jest zawsze przez pryzmat interesów
    (polityki). Rozmawiamy o tym co myślimy, nie tylko o tym co myśli
    Hołownia i Braun :)

    >> Braun zaatakuje pejsiastego, ortodoksyjnego Żyda, który nie jest żadnym
    >> Żydem, a aktorem odtwarzającym taką postać. Będzie to akt o charakterze
    >> rasistowskim? Wydawałoby się, że jak najbardziej tak.
    >
    > Ok - ale chanuka czy choinka nie jest symbolem religijnym i jak sprawa
    > trafi do sądu to braun ich zmiecie. I będzie miał rację - chyba że
    > honorowo przyzna że w jegomniemaniu był to symbol religijny.

    Albo jeśli z okoliczności i jego wypowiedzi będzie wynikało, że był to
    czyn o charkterze antyreligijnym, antysemickim czy jeszcze innym..

    >> To się sprowadza do tego, że jak się ich wpuszcza to trzeba się nimi
    >> jakoś zająć.
    >
    > Czyli nie wpuszczać?

    Nie wiem. Szczegółowych przemyśleń co do "co powinno się zrobić" nie
    mam, bo podejrzewam, że umyka mi kompleksowość zagadnienia i byłoby to
    bardzo jałowe. Jeśli miałbym zacząć ntt. dywagować to obawiam się,
    gdzieś we mnie też siedzi ten stereotym inżyniera i lekarza, a wcale nie
    musi być on prawdziwy.

    >> Jak mają faktyczne kwalifikacje to na pewno się przydadzą.
    >
    > Większość nie ma żadnych i do pracy niechętna. Do czego ci się przyda w
    > robocie gość co nic nie umie a jak umie to i tak nie chce?

    Skąd to wiesz?

    >> Jak ich nie mają, to też nie powinni siedzieć, konsumować socjal. A poza
    >> tym, nie ma co uprawiać hipokryzji, że ktoś ich chce za każdą cenę.
    >> Chcemy pomóc ale nie kosztem drastycznego pogorszenia warunków życia
    >> własnych obywateli włączając w to bezpieczeństwo.
    >
    > Czyli jesteś rasistą:P

    Nie mam nic przeciwko ich rasie. Już prędzej jestem pragmatykiem plus
    ulegam typowemu syndromowi, że ludzie z odległych krajów o innej
    kulturze są mi dużo bardziej obojętni niż ci z którymi kulturowo się
    identyfikuję.

    >> Jakiś złoty środek
    >> powinien zostać dawno wypracowany, a tymczasem mam wrażenie, że Europa
    >> dała dupy już wiele lat temu, a obecnie tkwi w jakimś pacie od
    >> conajmniej dekady.
    >
    > Urządza się w tej dupie to mało powiedziane. I co najgorsze jak ktoś o
    > tym wspomni głośno to już lepiej przyjęte byłoby chyba jakby na podłogę
    > się publicznie zesrał... Generalnie dziwne czasy nastały gdzie za
    > posiadanie własnego zdanie jesteś uznawany za naziołka, rasistę, szura i
    > antysemitę:(

    Takie mamy czasy, że chętnie wykorzystuje się tego typu retorykę. Jak
    skrytykujesz Żyda czy Murzyna, to możesz usłyszeć, że jesteś rasistą.
    Nawet osobiste preferencje niektórzy próbują podczepiać pod rasizm, więc
    jak Ci się podobają bardziej Polki niż np. Chinki no to możesz się
    okazać rasistą.

    Nb.:
    https://media.npr.org/assets/img/2013/11/27/ethnic-p
    references2_custom-2bcc84fb38b5ab6f7b614f933449fe242
    1d0eefd.png
    https://www.npr.org/sections/codeswitch/2013/11/30/2
    47530095/are-you-interested-dating-odds-favor-white-
    men-asian-women

    >>> Historia ludzkości to głównie historia wojen, w tym duża ich częśc
    >>> opierała się o religię...
    >>
    >> To się nie dzieje na poziomie jednostek. Ktoś musi ten tłum
    >> zmanipulować, np. właśnie strachem lub obietnicą zysku.
    >
    > Ale to się nie dzieje na poziomie jednostek a narodu. I z tego co wiem

    Nie, w tym sensie, że takie posrane pomysły z ich realizacją nie rodzą
    się w głowach przeciętnych jednostek. Ponownie, ludzie sami z siebie nie
    mają raczej ciągot aby kogoś zabić.

    > żadnych zysków z tego jednostki nie odnoszą, a całkiem chętnie popierają
    > ludobójstwo muzułmanów o ile w niem nie uczestniczą bezpośrednio.

    Zapewne odnoszą zyski bo wcześniej wywołano w nich poczucie zagrożenia i
    to ludobójstwo w jakiś sposób idzie po takiej lini. Mówię ogólnie,
    niekoniecznie o sytuacji w Birmie. Nie nienawidzi się kogoś bez powodów.
    To jest zazwyczaj manifestacji jakiś lęków czy też usprawiedliwinie
    wspomnianej chęci zysku.

    >> Nikt nie mówi, że u nas jest gorzej, a raczej, że wzór tolerancji, za
    >> który niektórzy się podają, uchodzić nie możemy.
    >
    > Zasadniczo - wydaje mi się, że możemy. Przynajmniej w DC ilość symboli
    > LGBT na metr kwardatowy wydaje się w top 20 na świecie. Nikt ich
    > specjalnie nie tłucze ani krzywdy nie robi, w większości korpo jak
    > spróbujesz zażartować z pedałów to kończy się to w rozmową z przełożonym
    > albo i HR. Na uczelniach to samo tylko bardziej. Także tak...

    Na DC się Polska nie kończy.

    >> W Singapurze, stosunki homoseksualne są też karalne (tylko
    >> męskie, żeby było ciekawiej). I co? I nic.
    >
    > No ale jednak jest to oficjalna dyskryminacja. A co za to grozi (kodeksowo)?

    Tu muszę dać sprostowanie. Wygląda, że dojrzeli do zmian. Jeszcze ze dwa
    lata temu toczyła się ntt. dyskusja, gdzie OIDP, PM argumentował, że
    konserwatywne społeczeństwo nie jest jeszcze gotowe na taką "rewolucję".
    W tym roku usunięto przepis penalizujący stosunki homoseksualne.
    Groziło 2 lata więzienia. Wcześniej nawet 10 lat.
    https://en.wikipedia.org/wiki/Section_377A_(Singapor
    e)

    >>> Ale jednak w większości cywilizowanych krajów niewolnictwo jest
    >>> nielegalne a nie wspierane przez państwo.
    >>
    >> Tyle, że linia, która określa co już jest takim nieakceptowalnym
    >> "niewolnictwem" jest rzeczą dość względną.
    >
    > Nie no - przecież tam jest w sumie oficjalna praktyka że przyjezdnym do
    > roboty zabiera się paszporty i nie mają żadnych praw, a już w
    > szczególności wyjechać - miało to nawet jakąś nazwę. U nas za takie
    > rzeczy często idzie się do pierdla.

    W SG jest to oficjalnie zakazane, ale jest bardzo częstą praktyką.

    >>> No trzeba by zapytać niemców jak tych turków widzą. A chyba różowo nie jest.
    >>
    >> Mieszkałem ze 2 lata z Turkami przez ścianę w Holandii w budownictwie
    >> komunalnym. Większe problemy miałem z rdzennym sortem mieszkającym nade
    >> mną.
    >
    > Chodzi o całość. Ty jak widzę masz dobre doświadczenia ze wszystkimi. Ja
    > w sumie też, ale to tak nie działa.

    No wiem, ale też sam nie wiesz, czy nie demonizujesz w drugą stronę.

    >>> Moja też nie. Nie mamy wobec nich żadnych zobowiązań.
    >> Mamy moralne :) Pretendujemy w końcu do czegoś szlachetnego.
    >
    > Całego świata nie zbawisz

    Tu pukają do granic Unii. Trochę inna sytuacja.

    > [..], zwłaszcza jak on tego nie chce.

    No chyba, że jest tam ropa, ale to bardziej Amerykanie.

    >>> No nie wiem. Żydzi byli mniejszością w palestynie, nie byli jakoś
    >>> specjalnie marginalizowani a zrobili się roszczeniowi i problematyczni
    >>> na tyle, że najpierw urządzili pierwotnym mieszkańcom apartheid a teraz
    >>> regularne ludobójstwo...
    >>
    >> A byli oni marginesem ekonomicznym?
    >
    > No właśnie nie. Dlatego uważam że wcale nie w marginalizacji
    > ekonomicznej klucz (choć na pewno nie pomaga;))

    To inny mechanizm. To bardziej działąnie w białych rękawiczkach. To co
    nam przeszkadza, to głownie ten islamski terrorysta, a on się bierze z
    biedy.

    >>> Jaki znów szok? Od dekady było mówione, że izrael dąży do fizycznego
    >>
    >> Szok, bo to nie jest MZ działanie nawet racjonalne.
    >
    > Jak to nie? Jest jak najbardziej racjonalne - część wymordują, reszta
    > sama ucieknie ewentualnie zmniejszy się gazę jeszcze do 1/10 i zrobi tam
    > obóz koncentracyjny tylko bez komór. Po prostu zrobią z gazy miejsce nie
    > do życia i problem mieszkańców się rozwiąże:(

    Co za różnica czy to gaza cz państwa ościenne skoro terrorystów będzie
    pewnie dużo więcej?

    >>> Dzień jak codzień. Dlatego oni kombinują jak się palestńczyków po prostu
    >>> pozbyć.
    >>
    >> I tak im się to ma udać?
    >
    > Jak wyżej. Z reszty terytoriów się ich też już pozbyli. Izrael od
    > zarania swoich dziejów uprawia oficjalne czystki etniczne, za co należy
    > się im chuj w dupę. Ale ma bardzo dobry marketing i to oni są ofiarą, a
    > jak ktos głośno powie że to oni są katami i w sumie od swoich katów tak
    > bardzo się nie różnią to w zasadzie są na to numerki w kk a zjeby takie
    > jak ghost chawalą się tym, że cię do pląkownicy wrzucają twierdząć że to
    > polacy są odpowiedzialni za holokaust a żydów oceniać nie wolno ani
    > wtedy ani teraz.

    W sytuacji w Gazie, zainteresowani "terroryści" mają w dupie izrelski
    marketing. Pozbędą się garstki z Hamasu, wygenrują wiadro nowych, którym
    właśnie wymordowali rodziny.

    >> No właśnie. I potrafią to jakoś ogarnąć. Ale to przecież nie jest
    >> uniwersalne podejście. Na bliskim wschodzie, by to w sytuacji typu isis
    >> nie robiło. Tu Islam i tam Islam.
    >
    > Już ci pisałem - azja jest inna - bardzie wieloreligijna. Skoro się nie
    > pozabijali to drogą ewolucji musieli dojść do większej tolerancji. W
    > europie i na bliskim wschodzie wygrał model tłuczemy się aż zostanie
    > jedna religia.

    Jest też inna przez brak znaczących kontrastów ekonomicznych. Tak czy
    inaczej, i tam jest Islam i tu jest Islam, więc klarownie nie w Islamie
    problem.

    --
    Marcin

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1