Gotfryd Smolik news pisze:
> On Thu, 8 Oct 2009, wombi wrote:
>
>> s...@a...pl pisze:
>>>> ... w ciągu 10 dni. Lepiej dopowiedzieć, żeby ktoś nie pomyślał że
>>>> za pół roku może oddać, wychodząc z założenia że nie używał sprzętu...
>>>
>>> Mam wrażenie że w jego sytuacji ma na to do 3 m-cy od zakupu, 10 dni
>>> od wczoraj ... (art. 4 ustawy).
>>
>> Do umów zawieranych przez internet stosuje się przepisy dotyczące umów
>> zawieranych na odległość.
>
> ....i?
> (ta teza potwierdza to co napisano wyżej - 3 miesiące, do momentu
> "powiadomienia", od powiadomienia 10 dni).

Oj, zwróć uwagę na różnice w brzmieniu dwóch przepisów:

Art. 4. Jeżeli konsument nie został poinformowany na piśmie o prawie
odstąpienia od umowy, bieg terminu, o którym mowa w art. 2 ust. 1, nie
rozpoczyna się. W takim wypadku konsument może odstąpić od umowy w
terminie dziesięciu dni od uzyskania informacji o prawie odstąpienia.
Konsument nie może jednak z tego powodu odstąpić od umowy po upływie
trzech miesięcy od jej wykonania.

Art. 10. 1. Termin dziesięciodniowy, w którym konsument może odstąpić od
umowy, liczy się od dnia wydania rzeczy, a gdy umowa dotyczy świadczenia
usługi - od dnia jej zawarcia.
2. W razie braku potwierdzenia informacji, o których mowa w art. 9 ust.
1, termin, w którym konsument może odstąpić od umowy, wynosi trzy
miesiące i liczy się od dnia wydania rzeczy, a gdy umowa dotyczy
świadczenia usługi - od dnia jej zawarcia. Jeżeli jednak konsument po
rozpoczęciu biegu tego terminu otrzyma potwierdzenie, termin ulega
skróceniu do dziesięciu dni od tej daty.

W tym drugim przypadku wydaje się, że potwierdzenie musi pochodzić od
sprzedawcy, a nie od kogokolwiek, jak w art. 4.

Wombi miał więc rację, odnosząc się krytycznie do stanowiska przedmówcy,
o tym że autor wątku ma na odstąpienie 10 dni od momentu dowiedzenia się
na grupie o takim prawie.

--
kuba
www.fashioncorner.pl