Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:jc5rjj$pj7$1@inews.gazeta.pl...
>W dniu 2011-12-12 22:04, Robert Tomasik pisze:
>> Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał w
>> wiadomości news:jc5pic$ih1$1@inews.gazeta.pl...
>>
>>
>>>> Czyli Ty na tym zdjęciu widzisz, że policjant wyrywa mu krzyż? Za
>>>> ramię
>>>> trzymany dwoma dłońmi? Weź spróbuj to z kimś zrobić i w ten sposób
>>>> załóżmy odebrać komuś miotłe.
>>> Już nie chodzi o ten krzyż, tylko o całokształt Twojej obrony kolegów
>>> po fachu.
>>>
>>> Widać jak policjant bije? Zapewne miał powód.
>>
>> Rozumiem, że potrafisz wskazać tę moją wypowiedź. Bardzo bym prosił.
>
> Na przykład:
>
> >> Nie wiem na czym, ale pewnie nie na tym filmie. A co było wcześniej,
> zanim
> >> film sie zaczyna?
> >
> > Uwazasz, ze funkcjonariusz dwukrotnie stosowal srodki przymusu
> > bezposredniego?
>
> A dysponujemy jakimikolwiek racjonalnymi argumentami pozwalającymi
> wykluczyć taki stan rzeczy?
>
I z tego fragmentu wnoszisz, że pochwalam jego zachowanie? Ja pytam, co
byłow cześniej. Staram sie go zrozumieć po prostu i tyle.
>
>
>>>
>>> Powodu tego nie ma nawet w zeznaniach policjanta?
>>> Tym gorzej dla zeznań ;)
>>
>> Z upubliczniono te zeznania?
>
> Pośrednio - poprzez upublicznienie uzasadnienia wyroku.

Obawiam się, że tego, to już nie rozumiem naprawdę. Sędzia zapytał, czy
gość sie wyrywał. Policjant powiedział, że tak. I tyle. Czy z tego wynika,
że nie mógł tego robić przed filmem? Bo na filmie, to on raczej nogi
policjanta odpycha, a nie ręce.
>
> Poza tym - tak na logikę, o co już chyba pytano - co może usprawiedliwić
> bicie zatrzymanego po obezwładnieniu?

Nic. No moze bym jakieś ekstremalne przypadki wymyślił, ale z tym
zdarzeniem raczej nie mające nic wpólnego. Mnie nie chodzi o uzasadnienie,
tylko zrozumienie czemu to zrobił.