eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo"Zeznania Andrzeja C. - bijącego policjanta z 11.11" › Re: "Zeznania Andrzeja C. - bijącego policjanta z 11.11"
  • Data: 2011-12-09 05:14:49
    Temat: Re: "Zeznania Andrzeja C. - bijącego policjanta z 11.11"
    Od: "p 47" <k...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "boukun" <b...@n...pl> napisał w wiadomości
    news:jbr6cn$6pm$1@mx1.internetia.pl...
    >
    > Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w
    > wiadomości news:jbr3ka$6i4$1@inews.gazeta.pl...
    >> Użytkownik "boukun" <b...@n...pl> napisał w wiadomości
    >> news:jbr2kh$hgu$1@mx1.internetia.pl...
    >>
    >>
    >>>>>> Jak dostanie, skoro była "apelacja" (czy jak to się tam nazywa w tych
    >>>>>> kapturowych sądach).
    >>>>> A to nie ja pisałem ten opis pod klipem.
    >>>>> Apelacja to chyba dopiero będzie...
    >>>>
    >>>> No i teraz sam widzisz, jaka jest wiarygodność takich materiałów.
    >>>> Dlatego bardzo niechętnie się na nich opieram.
    >>>
    >>>
    >>> Nie uda ci się sedna podważyć, choć bardzo się starasz... Co ma jakiś
    >>> tam nic lub nie wiele znaczący opis pod klipem, do faktów
    >>> udokumentowanych na filmie?
    >>
    >> Pokazuje ogólny poziom tego typu serwisów. Na filmie widzimy oczywiście
    >> karygodn zachowane policjanta, ale n a jego podstawie nie mozna nioc
    >> ponadto stwierdzić. Nie da się z tego wywnioskować, że wcześniej nie
    >> doszło do napaści przez tego gościa na policjanta czy jakiegoś tam
    >> czynnego oporu, za który został skazany.
    >
    >
    > Talmudysta jesteś, męczysz mnie po prostu, zachowujesz się, jakbyś był
    > reżimowcem i próbujesz rozmydlać nieudolnie fakty...
    >

    Akurat nie sądzę, aby kol. Tomasik był talmudowcem;-), natomiast MZ istotną
    dla oceny obiektywizmu jego wypowiedzi w tej akurat sprawie jest informacja,
    ze jest on czynnym komisarzem policji, można więc spodziewać się
    wystepowania u niego solidarności zawodowej z owym policjantem, ową "ofiarą"
    tej rzekomego "straszliwej" napaści.
    Na marginesie dodam, ze oczywiście nie byłem świadkiem opisywanego
    incydentu, natomiast przyznam, że jakoś niestety trudno mi uwierzyć w
    "policyjną" wersję wydarzeń po tym, gdy kilkakrotnie widziałem ostatnio
    zachowanie policjantów w sytuacjach z "ładunkiem politycznym", a już
    szczególnie strazników miejskich w Warszawie, na Krakowskim Przedmiesciu, w
    związku z krzyżem;-(.
    W moim odbiorze ich postawa i zachowanie tam było z reguły obojetne w sposób
    łamiący ich obowiązki, a czasami po prostu dla mnie haniebne i jest wprost
    mnie zaskakująco żałosne, że dla w sumie nie az tak wielkich pieniędzy tak
    można rezygnowac ze zwykłej przyzwoitości i godności zawodowej, bo nie sądzę
    (mam taka nadzieję), aby sami psychopaci tam pracowali.
    Przykład,- starsza pani modli się tam głośno, -podchodzi do niej pijany
    osiłek i najpierw łapie ją za pierś mówiąc, ze tego jej brakuje i brak
    chłopa jej na rozum padł, gdy ta protestuje to na nią pluje i popycha a
    wszystko dzieje się w odległości 1,5m od szpaleru policyjnego i straży
    miejskiej odgradzającej pałac (nomen omen) namiestnikowski.
    Kobieta i przechodnie zwracają się o pomoc i interwencję do obserwujących to
    tych funkcjonariuszy a oni, rechocąc mówią, ze nic nie widzieli i nie
    interweniują. Osiłek smiejąc się odchodzi wyzywając panią od kur...ich
    moherów......

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1