Użytkownik "Kazimierz Kotowicz" <k...@p...tp.pl> napisał w
wiadomości news:dfmk9u$4j1$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Krzys Z" <p...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:dfmgcj$aou$1@news.onet.pl...
>> Sprawa wygląda następująco. Był wyrok i została zasądzona grzywna. Ze
>> względu na to, że nie miałem pracy i nie mogłem jej spłacać sąd oddał
>> sprawę do komornika. Komornik nie mógł mnie namierzyć więc wróciło do
>> sądu. Sąd wszczął sprawę odnośnie zamiany grzywny na odróbki.
>>
>> Akurat jakieś 2 tyg. przed tym jak dowiedziałem się o rozprawie podjąłem
>> pracę. Więc jak tylko dowiedziałem się o sprawie napisałem do sądu, że
>> właśnie rozpocząłem prace, że będę spłacał w ratach. Zapłaciłem pierwszą
>> ratę. Po pierwszym posiedzeniu sąd nie podjął żadnej decyzji (poprosił o
>> przesłanie dokumentów potwierdzających zatrudnienie) i wyznaczył termin
>> drugiego posiedzenia. Oczywiście wszystkie dokumenty wysłałem, zapłaciłem
>> kolejne dwie raty.
>>
>> Wczoraj odbyło się to drugie posiedzenie i o dziwo wyrok 12 miesięcy
>> odsiadki.
>>
>> Moje pytania są więc takie:
>> 1. Jaki mam termin na odwołanie?
>> 2. Czy muszę wysłać pismo z prośbą o przysłanie wyroku czy sami przyślą?
>> 3. Zakładając, że druga instancja podtrzyma wyrok czy mam jeszcze
>> możliwość odwołania czy już czapa?
>>
>> PZDR
>>
>> Krzys
>>Natychmiast wystąp do sądu z pismem / wniosek/o doręczenie postanowienia
>>wraz z uzasadnieniem
> Następnie przysługuje ci apelacja do Sądu Okręgowego
> Art.445 &1 Kpk. Termin do wniesienia apelacji wynosi 14 dni i biegnie dla
> każdego uprawnionego od daty doręczenia mu wyroku z uzasadnieniem
> Zob. takze art. 446 i nast. Kpk
> Nie przegap terminu do wniesienia odwołania ustalonego przez Sąd przy
> ogłaszaniu wyroku.
> Powodzenia
> Pozdrowienia KK
>Witam ponownie
Popełniłem błąd w zdaniu .---Nie przegap terminu itd,.
Otóż miałem na myśli to, abyś nie przegapił terminu ustalonego przez Sąd
przy ogłaszaniu wyroku a dot. --terminu do wystąpienia z wnioskiem o
UZASADNIENIE TEGOŻ POSTANOWIENIA.
/Bywa on różny i czasem jest to termin 7-dni a czasem jest krótszy i wynosi
tylko 3 dni.

Pzdr. KK