eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoZalanie mieszkania › Re: Zalanie mieszkania
  • Data: 2005-01-16 21:07:49
    Temat: Re: Zalanie mieszkania
    Od: "szlovak" <B...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Ajron napisał(a):

    > Użytkownik "szlovak" <B...@o...pl> napisał w wiadomości
    > news:xn0dxc24wi9zbx000@news.tpi.pl...
    > > Posesja z której nastąpiło zalanie jest ubezpieczona.
    >
    > Przez kogo ubezpieczony ? Przez bylych wlascicieli czy administratora ?
    >
    > > Zadzwoniłem do administratora i on stwierdził że nie ponosi on
    > > odpowiedzialności ponieważ nie odebrał lokalu (do tej pory). Owszem,
    > > lokatorzy
    > > się wymeldowali ale rzekomo nie zdali lokalu. Teraz podobno mam się udać
    > > do
    > > starych lokatorów którzy nie
    > > zakręcili dokładnie wody. Już mnie bierze ku***ca . Czy ktoś wie jaka jest
    > > procedura i czy rzeczywiście odpowiedzialne są osoby które się wymeldowały
    > > ?
    > > przecież to absurd, a może nie? Pomocy!!
    >
    > Juz Ci raz odpisywalem... Odpowiedzialnosc ponosi ten co nie zakrecil tego
    > kranu... czyli byli wlasciciele.
    > Administrator raczej nie chodzi po mieszkaniach i nie kontroluje czy ktos
    > zakrecil, czy nie kran.
    > Chociaz, w tym przypadku jest troche dziwna sytuacja... bo skoro
    > administrator nie odebral mieszkania, to jak chce teraz to zrobic, skoro
    > byli wlasciciele sa niewiadomo gdzie ? Przeciez ktos musi miec klucze do
    > tego mieszkania... w sumie to do obowiazku administratora bylo odebranie
    > tego mieszkania, przy wymeldowywaniu starych wlascicieli. Z drugiej strony
    > odbierajac od starych wlascicieli klucze i wymeldowywujac ich, przejal
    > lokal...
    > Masz troche nietypowa sytuacje, ale ja na Twoim miejscu jak nie masz
    > mozliwosci namierzenia starych wlascicieli, naciskal administratora.
    >
    > Ajron.

    Namierzyć to mam jak, znam adres, administrator podał (podobno staruszkowie,
    odwiedzę ich niebawem), tylko *muszę* mieć pewność do kogo mieć pretensje jak
    pójdę do sądu, a to nie jest już obojętne, inaczej mogę być w plecy jak ktoś
    mnie obciąży kosztami procesu. Założę się że ci staruszkowie powiedzą że
    administrator przejął mieszkanie itd. i żę wszystko ok było. :-(

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1