eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoZakup komputera przez internet z firmy KompuTronik Buczkowscy, droga przez mekeRe: Zakup komputera przez internet z firmy KompuTronik Buczkowscy, droga przez meke
  • Data: 2002-01-21 23:25:50
    Temat: Re: Zakup komputera przez internet z firmy KompuTronik Buczkowscy, droga przez meke
    Od: "Shoovie" <S...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "KLoSS" <K...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:a2hrf2$nos$1@korweta.task.gda.pl...
    > CZeŚĆ Jan Tetzlaff
    >
    > > Witam, ponizej zalaczam wypowiedz wlasciciela firmy w tej sprawie.
    > >
    > > "Jako wlasciciel firmy Komputronik chcialbym zlozyc pewne wyjasnienia do
    > [ble ble ble]
    > > No i najwazniejsze, czyli stan komputera po przeslaniu do reklamacji:
    > > - zerwana zostala plomba z tej strony obudowy, z której mozna dostac sie
    > > do wnetrza odkrecajac blaszene boki obudowy
    >
    > Czy Pan Włąściciel był osobiście przy pakowaniu komputera i sprawdał
    > osobiście w/w plomby.
    > A nawet jeśli by był to czy nie spuszczał tej paczki z oczu aż do
    > zabrania przez kuriera.
    >
    > > - gniazdo plyty glównej bylo czesciowo stopione
    > > - procesor nie posiadal jednej nózki, kilka innych nózek nosi slady
    > > cynowania i "doklejania"
    >
    > Wskazuje na slady działania "fachowca" przynajmniej takiego co wie jak
    > wygląda procesor i gdzie się go wkłada a taki "fachowiec" raczej nie
    > kupowałby przez internet.
    >
    > > Skad sie to wszystko wzielo ? Czy podczas transportu ktos niewidzialna
    > > reka wszedl do karonu, odkleil plombe, prawdopodbnie nieudolnie
    kombinowal
    > > "cos" z procesorem, a kiedy pewne podzespoly ulegly zniszczeniu próbowal
    > > domowym sposobem "naprawic" procesor ? To chyba niemozliwe.
    >
    > Czy pan SZEF daje 100% gwarancji że komputer wyszedł sprawny.
    > Bo sądząć po częstch zmianach twarzy w magazynie i zachowaniu niektórych
    > panów magazynierów traktujących delikatny sprzęt jak worek ziemniaków to
    > sam się czasem dziwie że zakupiony sprzęt działa.
    > Coś Mi chodzi po głowie że Komputronik poszukiwał na grudzień dodatkowych
    > składaczy (ale mogę się mylic) więc Pan SZEF oglądając na miejscu jak
    > pracuje personel ma 100% zauwania pomimo że postronna osoba po 10 min ma
    > dokładnie odwrotne sugestie.
    >
    > > Nie chce nikogo o nic oskarzac i podzespoly komputera bysmy wymienili
    bez
    > > zmruzenia oka, jednak fakt przeróbek procesora i nawet brak jednej nózki
    > > (wcale nie zadnej krancowej a jednej z srodkowych) oraz przedluzanie
    nózek
    > > poprzez cynowanie (jak sadzimy) dyskwalifikuje mozliwosc jakiejkolwiek
    > > wymiany tegoz procesora.
    > > Zaproponowalismy klientowi zaplate za nowy, wymieniony procesor w
    > > najnizszej mozliwej cenie hurtowej, propozycje te jednak odrzucil.
    Klient
    > > zgodzil sie na "niech on odliczy tyle ile chce od sumy 7900 zl i
    przeleje
    > > reszte na moje
    > > konto". Czy to nie dziwne?
    >
    > Jak ktoś ma słabe nerwy to po 10 min rozmowy z serwisem zgodzi się na
    > wszystko byle już do końca życia nie mieć z nim do czynienia.
    >
    > > Kto przy zdrowych zmyslach i czystym sumieniu
    > > zgodzilby sie na potracenie wysokiej ceny procesora od sumy zaplaconej
    za
    > > komputer ?
    > > Rozsadzcie to prosze sami. Mam nadzieje, ze nie kazdy wierzy w to co
    ktos
    > > napisze.
    > > Dla zainteresowanych przygotowalismy zdjecia uszkodzonej plyty i
    > > procesora. (prosze o maile w...@k...pl)
    > >
    > > Jako gest dobrej woli proponujemy równiez bezplatna wymiane uzkodzonego
    > > procesora Intel Pentium 4 2 GHz na nowy o predkosci 1.5 GHz i wartosci
    800
    > > zl.
    >
    > Kto przy zdrowych zmyslach i czystym sumieniu
    > zgodzilby sie na potracenie wysokiej ceny procesora i wymienił go
    bezpłatnie
    > bez winy.
    >

    Myślę, że firma o tak dużych obrotach (a co za tym idzie nie musiałaby się
    przejmować klientem, który wnosi reklamację rzędu 2-3 tys. zł. Jednak widać,
    że zależy im na każdym kliencie, nawet na tym najmniejszym.


    > > Gest ten to wyraz przeprosin przede wszystkim za fatalna, tym razem,
    > > obsluge klienta przez firme Servisco i udowodnienie, ze nasza firma jest
    > > solidnym sprzedawca, która powaznie traktuje swoich klientów.
    > >
    > > Kilka faktów o firmie :
    > > - najwiekszy wielkopolski dystrybutor sprzetu komputerowego (obrót netto
    w
    > > 2001 roku wyniósl 65 mln zl)
    > > - producent uznanej marki komputerów Geo-PC (w 2001 roku
    wyprodukowalismy
    > > okolo 5000 komputerów)
    > > - jeden z najwiekszych sprzedawców sprzetu komputerowego przez Internet
    w
    > > Polsce
    >
    > - w serwisie wisiała/wisi (dawno nie byłem) kartka:
    > "NIe uznajemy reklamacji na procesory firmy AMD"
    > co świadczy wybitnie o uczciwych zamiarach.
    >

    Nie wiem, czy takie coś maiło miejsce, nie byłem tam nigdy... Ale AMD to nie
    Intel, chyba każdy się zgodzi?
    > --
    > KLoSS +++++++++++++++++++++++++
    > Komentarz Owena do praw Murphy'ego:
    > "Murphy był optymistą"


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1