eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoZakład Energetyczny - nie dali książeczki, a straszą. › Re: Zakład Energetyczny - nie dali książeczki, a straszą.
  • Data: 2004-07-13 19:36:18
    Temat: Re: Zakład Energetyczny - nie dali książeczki, a straszą.
    Od: "Jerzy Wawrzyniak" <J...@k...chip.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Kompaner" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:ccprj9$i1$1@news.onet.pl...
    > Witam!
    > Jestem tu po raz pierwszy, więc wszystkich serdecznie pozdrawiam.
    > Problem jest banalny, ale przed przystąpieniem do działania chciałbym
    zdobyć
    > rozpoznanie tematyki.
    > W kwietniu tego roku skończyła się książeczka opłat za energię
    elektryczną.
    > Wpłaty zlecono bankowi, płacono regularnie.
    > Dzisiaj tj. 10 lipca przyszedł list zwykły z Zakładu Energetycznego.
    > Pomyślałem, że wreszcie przysłali książeczkę, ala nie - niespodzianka.
    > Otóż jest to wezwanie do zapłaty, z którego wynika, że powinienem do 15
    > czerwca wpłacić pewną kwotę, jak przypuszcam opłatę okresową za energię,
    jak
    > to zwykle bywało z "elektrownią". Koszty tego upomnienia są niewielkie
    > (poniżej złotówki), ale ta sytuacja zmusiła mnie do pewnych refleksji.
    > Wezwanie przyszło zwykłą pocztą, format A5, czysta treść (druk na
    igłówce),
    > żadnej pieczęci, podpisu, pouczenia o trybie odwoławczym - nic.
    > Wiem też, że ksiązeczki opłat są rozsyłane w ten sam sposób, zwykłą
    pocztą.
    > Wezwanie wyznacza nieprzekraczalny termin wpłaty na 19 lipca, bo jak nie -
    > to nie będzie prądu.

    Masz telefon? Zadzwoń i wyjaśnij sprawę.

    > Gdyby to wezwanie zaginęlo, podobnie jak (tak przypuszczam) książeczka,
    > która do mnie nie dotarła, to nagle, pewnego dnia pozbawiono by mnie
    prądu,
    > bez ostrzeżenia.

    Nie tak hap hap. W umowie masz opisane procedury.

    > Z ich strony niby wszystko w porządku, ale przecież nie mają żadnego
    > potwierdzenia z mojej strony, że wezwanie dotarło. Czy to wystarcza, że
    > wyślą zwykłą pocztą, a nie poleconą?

    A po co dotować monopolistę (Pocztę Polską)? Przecież w konsekwencji ta
    opłata będzie
    przerzucona na Ciebie (patrz "rozporządzenie taryfowe").

    > Może ktoś bardziej obeznany z tym zagadnieniem udzieli mi krótkich
    > instrukcji, jak postępować, bo się do nich wkrótce wybieram, a lubię być
    > przygotowany.

    Po prostu jeden telefon, numer masz na piśmie. Naprawdę sprawę załatwisz od
    ręki.

    --
    Jerzy Wawrzyniak
    J...@k...chip.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1