Altar wrote:

>
> > W a nie zgubi a Cie bierno i olewanie swoich spraw.
> > Wystarczy o w terminie z o y odpowied na pozew i podnie w niej
> > zarzut przedawnienia.
> > Teraz, to chyba tylko cud w postaci np. le enia pod respiratorami/ w
> > pi czce m g by BY mo e wzruszy prawomocny wyrok/klauzul .
> > Ale je eli nie masz takich "mocnych papier w" - to bierz kas i sp
> > acaj ten d ug. Masz przesrane jak w ruskim czo gu, i zrobi Ci z
> > dupy jesie redniowiecza ;)
>
> To nie bylo olewanie moich spraw, po prostu o niczym nie wiedzialem,
> dopiero pismo o zajeciu dotarlo do mnie, wczesniej nie otrzymalem
> zadnej informacji o postepowaniu w sadzie czy wezwania do sadu. czy
> naprawde nic nie moge zrobic?

Mozesz wniesc o wstrzymanie egzekucji i przywrócenie terminu.

Ale jesli po prostu wyjechales gdzies - masz marne szanse.

--
Pozdro
Massai