zmarekz napisał(a):
> Użytkownik "Marcin Żyła" <m...@m...com> napisał w wiadomości
> news:e68kmu$5ok$1@atlantis.news.tpi.pl...
>> Witam
>>
>> Sytuacja jest następująca:
>>
>> - kupuje od gminy prawo do korzystania z pasa drogowego na np. 3 miesiące,
>> pod reklame, stawiam tam reklame i ok.
>>
>> W okolicy nie ma parkingów i co się dzieje, gdy obok reklamy (pod) stają
>> samochody, już na terenie który jest w zezwolenu na zajęcie.
>>
>> Z częścią tych kierowców mam jakiś kontakt, z częścią nie.
>>
>>
>> Ile i za co moge dostać ;-) , jak Policja etc przyczepi się, ze zezwolenie
>> jest na reklame a rzeczywiście parkują samochody?
>>
>>
>> Reklama sobie stoi, jej konstrukcja pozwala na wjechanie pod nia i
>> zaparkowanie. Nie mam siły i czasu się szarpać z ludźmi, żeby nie
>> parkowali. Ogrodzić też nie moge, bo jest to pas o szerokości 8m i przez
>> środek przechodzi lokalna ścieżka, ogrodzenie spowoduje wojne z sąsiadami.
>>
>>
>
> Jesli jest tam zakaz postoju to mandat dostaną właściciele aut którzy tam
> zaparkowali.
Nie ma zakazu, ale są sąsiedzi którzy nie lubią jak się tam staje.
Policja przybywa i piszą mandat "za niszczenie zieleni".

>
> No chyba że pobierasz opłatę za to "parkowanie" a reklama to w sumie fajny
> daszek aby nie padało na auta. To wtedy mogą ci dowalić za zorganizowanie
> parkingu na terenie nie przeznaczonym do tego, pozatym gmina może
> wypowiedziec dzierżawę, gdyż robisz coś innego niż ci pozowolono.
Nie, zadnych opłat. tylko nie wiem czy jakies zasieki robic, czy
zostawic wolno. ;-)

MZ

>
>