W dniu 2011-12-05 21:07, 'Tom N' pisze:
> Liwiusz w<news:jbiu9j$j20$1@inews.gazeta.pl>:
>
>> Jeśli wierzyciel ma tytuł wykonawczy na błędne nazwiska (literówka,
>> poprzednie nazwisko itp.), to przed wszczęciem egzekucji (lub w jej
>> trakcie) musi skorygować tytuł, inaczej egzekucja będzie niemożliwa do
>> przeprowadzenia.
>
> Tyle teorii.
> A w praktyce np. bank blokuje konto na podstawie zgodności danych
> pełnomocnika z kwitem, lub np. sąd na zażalenie odpisuje, że wskazanie
> Warszawy zamiast Pcimia -- na podstawie ulicy -- to pomyłka pisarska. I
> egzekucje jak najbardziej zostały prowadzone, a, że /kiedyś/ zostaną
> "odwinięte"...

Praktyka bywa różna (zwłaszcza że w bankach robią masówkę i nie mają
czasu wczytywać się przez pół godziny w pisma komorników z całej PL),
niemniej jednak teoria jest taka jak opisałem, i skoro wromkowi, jak
zrozumiałem, zależy na udaremnieniu egzekucji, to ma do tego podstawy.

--
Liwiusz