eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoZaformalizować ;) korzystanie z mojego mieszkania przez dorosłego syna? › Re: Zaformalizować ;) korzystanie z mojego mieszkania przez dorosłego syna?
  • Data: 2012-08-21 17:55:05
    Temat: Re: Zaformalizować ;) korzystanie z mojego mieszkania przez dorosłego syna?
    Od: witek <w...@g...pl.invalid> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    maruda wrote:
    > W dniu 2012-08-21 14:19, witek pisze:
    >
    >> bo uzyczenie z definicji jest darmowe. darowizna to tez nie jest bo jego
    >> intencja nie jest darowanie ci za nic a wlasnie dorzucenie sie do
    >> budzetu. definicji darowizny to nie spelnia. po prostu podpada pod
    >> kategorie inne a to juz jest opodatkowane. Conajmniej powinienes to
    >> dopisac do swojego pit na koniec roku.
    >>
    > Ja do swojego?
    > Ale ja nie uzyskuję przychodu! Tzn, syn się nie dorzuca. Mieszka sobie
    > osobno.

    no to dobrze.

    > Ale... dla syna, to mogłoby być "świadczenie w naturze" i już
    > podpadałoby pod vincentowe lepkie łapy. Czy tak?

    Nie. bo tu w przepisach dla uzyczenia w rodzinie zrobione wyjatek.
    Ale jak sasiad u ciebie pare nocy spedzi, bo wlasnie robi remont to
    macie zgrzyt. Oboje. On bo normalnie zaplacilby za hotel, a dzieki tobie
    nie musial, czyli ma przychod w postaci braku wydatku, no i ty, bo
    normalnie zarobilbys na wynajmie, a niestety twoja hojnosc nie zwalnia
    cie z podatku.

    > A jak "w miarę czysto" załatwić sprawę, żeby syn płacił opłaty za to
    > mieszkanie?

    Wynajac mu pokoj i niech placi wg umowy. przy uzyczeniu sie nie da.


    > Tzn jakieś-tam umowy na media, nie pamiętam które, są już na
    > niego, bo akurat był w domu jak przyszli z umowami. Ale zaliczki dla
    > wspólnoty płacę ja.

    lo matko, to lepiej to szybko wyprostujcie, bo jak sie US dowie to macie
    przechlapane.


    >
    >> moze ryczaltowo mu pokoj wynajac za drobna oplata. ale pamietaj, ze
    >> podatek i tak nalezy sie od ceny rynkowej.
    >>
    >> i co teraz bedziesz spal spokojniej ? :) bylo nie ruszac gowna bo bedzie
    >> smierdzialo :)
    >>
    >>
    > Właśnie...
    > Czyli chyba najlepiej będzie nic nie "klepać", żadnej umowy nie pisać,
    > syn tam jest zameldowany, mieszkanie jest moje, ja płacę wspólnocie i
    > jest OK?
    >
    > A jak syn tam granatów naznosi i mu to pier..nie, to kto pójdzie siedzieć?
    >
    >
    tym bym sie nie przejmowal bo malo realne.
    Ale jak syn narobi dlugow to w skarpetkach komornik pusci ciebie.


    A tak na powaznie, to nic nie robic.
    Niech sobie dalej mieszka tak jak jest na podstawie ustnej umowy
    uzyczenia. Wszystkie rachunki na ciebie i placisz je sam.Zeby nie bylo
    sladu, ze syn sie cos dorzuca.



Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1