eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoZadzwonił dziennikarz do sędziego i podszył sie... › Re: Zadzwonił dziennikarz do sędziego i podszył sie...
  • Data: 2012-09-14 13:43:29
    Temat: Re: Zadzwonił dziennikarz do sędziego i podszył sie...
    Od: ".B:artek." <m...@n...ma.i.nie.bylo.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 14-09-2012 08:24, Krzysztof 'kw1618' (W-wa) pisze:
    > temat mielony w mediach o prowokacji itd itd itd
    >
    > ale tak własciwie, to jak sędzia powinien się zachować ?

    Powiedzieć, żeby się odp... i zajęli własnymi sprawami. No, może w
    bardziej dyplomatyczny sposób.

    > jaka jest procedura gdy ktoś telefonuje z urzędu do urzędu ? (pomijam
    > jakieś nizsze szczeble) ale te wysokie szczeble typu Kancelaria Premiera,
    > Prezydenta itp jak w tym przypadku ?

    To zależy czy oba urzędy są ze sobą w hierarchicznej podległości czy
    nie. Sęk w tym, że w tej sprawie nie są. To są dwa odrębne królestwa. To
    tak jakby dyrektor w Hewlett-Packard (HP od komputerów jakby kto nie
    kojarzył) zadzwonił do prezesa Coca-Cola Company Inc. z sugestią, żeby
    ich napoje były mniej słodkie. Jest na to jakaś procedura? Nie ma. I
    wiadomo, że prezes Coca Cola po takim telefonie też grzecznie spuści
    dzwoniącego - skąd by nie dzwonił - na drzewo.

    > Czy wogóle formalnie wykonanie takiego telefonu (w sprawie urzędowej
    > oczywoście) jest mozliwe ?

    Jak wyżej. Jeżeli urzędy są sobie hierarchicznie podległe, to tak,
    chociaż jak ktoś dzwoni to zazwyczaj nie chce, aby był ślad na piśmie. A
    jak nie chce tego, to zazwyczaj ma świadomość, że nie powinien w ogóle
    zawracać w tej sprawie dupy.

    --
    .B:artek.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1