W dniu 2023-04-12 o 22:02, Shrek pisze:
> W dniu 12.04.2023 o 21:49, Krzysztof kw1618 pisze:
>
>>> Więc jak się robi pomiesczenie dla gości to należy je zrobić tak,
>>> żeby nic w tym pomieszczeniu ani drodze do niego nie ujawniać - chyba
>>> taki jest cel tego pomieszczenia - prawda?
>>>
>>
>> Oczywiście, ale często się robi partyzantkę, coś kosztem czegoś, bo
>> tak wygodniej, tu bliżej, tu więcej powierzchni, tu piętro bez windy,
>> a tu to czy tamto.
>
> To wtedy należy mieć pretensję do siebie a nie wszystkich wokoło. Jak
> coś ma być tajne, to ma być niedostępne z miejsc publicznych i
> przeznaczonych do odwiedzin przez osoby postronne. Koniec. A druga
> strona tego medalu jest taka, że ten rzekomy tajny rozkład pomieszczeń
> jest utajniany mocno na wyrost i dla podbudowania ego osób tym
> zajmujących się. Co my tam mamy - wirówki? ;)
>
W latach 60tych kolega mnie zaprosił do siebie do pokoju, a tam na
biurku same tajne rzeczy. Instytucja tajna. Wartownikowi powiedział, że
ja do niego po materiały. W pokoju mi powiedział: "uważaj, to tajne, nie
czytaj"

Na tablicy grafiki, nazwiska. Mówił mi "nie czytaj" i tyle. gdy
wychodziliśmy już wartownik był po zmianie i pytał kolegi kto ja jestem
jak tu wszedłem i po co, czy wpisany do ksiązki itd. wartownik napisał,
że musi napisac raport, bo ten co wpuszczał nic nie napisał. Potem
kolega mi powiedział, że nic nie było, bo chyba nikt tych raportów nie
czytał, albo czytał, ale tylko 3 ostatnie strony, a to było na czwartej