-
1. Data: 2002-02-06 18:07:53
Temat: Re: ZUS nie placi.
Od: Gotfryd Smolik - listy dyskusyjne <s...@s...com.pl>
On Thu, 24 Jan 2002, Piotr Markiewicz wrote:
> Prosciej nie placic chorobowego, bo to ZUS Ci wyplaci to i tak mniej niz
> zaplacone, no chyba, ze ktos sie wybiera na pól roku chorobowego.
A nie jest tak, że jeśli masz chorobowe+"chorobowe" :) to wtedy
dostajesz marne pieniądze, ale *nie musisz płacić* składki
ubezpieczeniowej, natomiast bez "chorobowego" płacisz jakby nigdy
nic ?? Nie przeszkoliłem się jeszcze z ubezpieczeń, nie bić !
> Piotr
>
> Uzytkownik "Graszka" <g...@w...pl> napisal w wiadomosci
[...]
> > o taki zasilek ubiegac. Sympatyczna pani doktor ze szpitala wystawila
mu
> > wiec zwolnienie lekarskie do 25 stycznia. W tym czasie maz podpisal
> > umowe z klientem. Pani w ZUS-sie stwierdzila, ze kiedys ktos moze sie
do
> > tego przyczepic i moga byc nieprzyjemnosci, wiec jednak lepiej nie
> > wystepowac o ten zasilek. Dlaczego jednak nie moga wyplacic mu zasilku
> > za okres lezenia w szpitalu? Byl to czas ewidentnie "stracony" w
DG. Po
> > co my wobec tego placimy te skladki na ubezpieczenie chorobowe?
-:(
Ujmę pytanie inaczej: czy można samowolnie skrócić sobie zwolnienie
lekarkie ? Bo zdawało mi się że w przypadku pracownika to "przechodzi",
więc...
> > Moze ktos to juz przerabial na wlasnej skorze?
Na szczęście nie. Ale wiedza może się przydać, dlatego się dołączam...
> > Pozdrawiam, Graszka.
Wzajemnie, Gotfryd
-
2. Data: 2002-02-06 19:55:25
Temat: Re: ZUS nie placi.
Od: "Ewa_W" <e...@p...onet.pl>
Kiedys juz pisalam na grupie - moze praca.dyskusje .......
ZUS placi chorobowe za kazdy dzien (rozumiem, ze to dotyczy DG).
Wtedy nie placi sie skladki.
Jest to 80% podstawy za ostatni okres - tej od ktorej sie placi.
Tylko sposob liczenia tych "ulamkow" podstawy i "ulamkow" skaldek jest
bardzo wyrafinowany ;)
Pani w ZUSie powiedziala, ze do wyliczania skaladki (procentowo) trzeba
wyliczyc podstawe do 4 miesjc po przecinku.
A z ZUS-em jest tak, ze jak sie polmulisz o grosz (za malo) to automatycznie
tracisz ubezpiecznie - wiec uczulam.
Przerabiam to na wlasnej skorze, wiec wiem, co mowie.
Szczegoly polecam na stronie ZUS - tam maja wszystko.
Pozdrawiam
Ewa