eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoZUS i Sąd - moja "historia" › Re: ZUS i Sąd - moja "historia"
  • Data: 2002-09-18 16:36:13
    Temat: Re: ZUS i Sąd - moja "historia"
    Od: "N30" <n...@h...sk.no.spam> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W tych jakze trudnych czasach k...@p...onet.pl z przepieknym
    mailem <k...@p...onet.pl> wydziergal :

    > Dziękuję wszystkim za rady i wypowiedzi!
    >
    > Tak sobie przemyślałam sprawę i nie ma rady tylko muszę wskrzesić
    > dziadka żeby się wytłumaczył przed sądem jak on śmiał wziąć te
    > pieniądze z Zus-u. Pracował od 15 roku życia po to żeby po śmierci
    > ktoś mu to wypomniał?
    >
    > Po drugie spadkobiercami są też dzieci a więc moja mama i wujek.
    > Świadczenie pośmiertne odebrał wujek i z tego co wiem to nie było
    > żadnych zwrotów ani nadwyżek bo pogrzebem on się zajął bez żadnych
    > przekrętów.
    >
    > Skoro świadczenie się nie należało to po jaką cholerkę wypłacają tak
    > szybko - wiadomo jak to jest ze starszymi osobami przecież. A może
    > mój dziadek powinien odmówić przyjęcia i powiedzieć: jutro umieram
    > więc emerytura mi nie przysługuje?. Paranoja!
    >
    > Ja mam ponosić za to karę???? Nic nie podpisałam i niczego mi nie
    > udowodnią...ale mimo wszystko denerwuję się bo wiadomo jak to jest u
    > nas.....

    Pozwij Zus, o przesladowanie, umyslne powodowanie utraty zdrowia itd. Wiem
    ze to troche smieszne ale poki im sie ludzie do dupy nie dobiara to beda
    robic szopki noworoczne przez caly rok ;/

    --
    Pozdrawiam
    n...@s...pl
    http://e-wioska.net/~n30/
    [22:45]<Vader_> mowisz ze przez lacze analne lepiej wiedza przechodzi?
    :P



Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1