> >> Konstytucji nie stosuje si� w Polsce bezpo�rednio, tak wiec
musia�by�
> >> napisa� na czym owy brak równo�ci mia�by
podlega�. Bo nie wszystkie
> >> takie zachowania s� przest�pstwami. Czasem s� to jedynie
wykroczenia
> >> dyscyplinarne.
> >
> > A Art. 8. pkt 2?
>
> Jest, ale to nic nie zmienia w praktyce, bowiem poszczegĂłlne
ga��zie
> uszczegu�owiaj� ustawy i akty nişszego rz�du. Nie
przychodzi mi do g�owy
> şaden aspekt, któy nie by�by później dodatkowo
doszczegó�owiany w ustawie.
> Co wi�cej sama Konstytucja, ani şadna ustawa nie zawiera wprost przepisu
> karnego dotycz�cego jej nieprzestrzegania, wi�c nie ma sensu
sk�adanie
> zawiadomienia o jej naruszeniu, bo i tak nei da si� w tej formie nikogo
> �ciga�. I to mia�em na my�li, şe tego si�
wprost bezpo�rednio zastosowa�
> nie da. Trzeba znaleź� przepis karny, który zosta� naruszony, a
nie znaj�c
> meritum sparwy, to trudno wydedukowa�?

Ogólne stwierdzenie, że Konstytucji w Polsce nie stosuje się bezpośrednio jest
chyba jakimś nieporozumieniem. Może w tej sytuacji rzeczywiście nie zachodzić
taka możliwość, ale co do zasady - art. 8 ust. 2 przecież jest literalnie jasny.
a co do kwestii, że materia jest regulowana w innym akcie zazwyczaj - sądy mogą
odmawiać stosowania niezgodnej z Konstytucją regulacji na poziomie
rozporządzenia /w zasadzie kwestia niedyskusyjna/ a nawet ustawy /tu już są dwie
różne linie/, i zostaje bezpośrednie stosowanie ustawy zasadniczej.

pozdr.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl