eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoTen pan już nigdy okien wybijać nie będzie [sprawę bada/"bada" prokuratura/ziobrotura] › Re: Wzorce odpowiedzialności politycznej: Lubin 2021 (PiS) v. Smoleńsk 2010 (PO+PSL)
  • Data: 2021-08-17 23:48:26
    Temat: Re: Wzorce odpowiedzialności politycznej: Lubin 2021 (PiS) v. Smoleńsk 2010 (PO+PSL)
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 17.08.2021 o 21:09, J.F pisze:

    >> Znam klify o wysokości kilkuset metrów, czy prawie pionowe skały
    >> kilkukilometrowe.
    > Gdzie?

    Bałkany przykładowo.
    >
    >> Radiowysokościomierz jest - o ile wiem - mniej
    >> dokładny od barometrycznych urządzeń. Na jego wskazania maja wpływ
    >> drzewa, czy jakieś konstrukcje. O ile sprawdza on się na zasadzie
    >> zaalarmowania, że za nisko, to nie do określania wysokości.
    >
    > Baryczny tez nie jest zbyt dokladny, bo raz ze te 10m dokladnosci to
    > moze byc trudne do osiagniecia, dwa - ze moze byc potrzebny czas na
    > zadzialanie.
    > No i nie wykryje np 50m masztu antenowego czy drzewa.
    > Albo jak piszesz - stromego klifu.

    Dlatego też oni tak inaczej latają.
    >
    > Stad na karcie podejscia sa okreslone minimalne wysokosci baryczne i
    > tego ma sie pilot trzymac. Wysokosc nad terenem jest kompletnie
    > nieistotna ... dopoki jest wystarczajacy zapas :-)

    No właśnie o to mi chodzi.
    >
    >> Ja mam jeszcze jedną własną prywatną teorię. Nie wiem, czy Polacy nie
    >> zakładali, że Rosjanie będą sabotować lądowanie podając inne ciśnienie
    >> tak, by pilot przykładowo lecący na 200 metrach w chmurach myślał, ze
    >> leci na 100 metrach. Utwierdzili się w tym mierząc RW wysokość od ziemi.
    >> Ale to jest moja koncepcja, a nie wiedza.
    >
    > A to swoja droga. Najprostsza metoda na rozbicie samolotu we mgle ...
    > i moze byc trudna do udowodnienia.
    > Ale zeby temu zapobiec, to powinna czekac na lotnisku ekipa BOR z
    > przenosna stacja meteo, lub np skorzystac z pomocy Jaka, ktory tam juz
    > stal na plycie.

    Nie zdziwił bym się, jakby załoga JAK-a im te dane przekazywała.
    >
    > Tylko IMO teorie masz zbyt wybujałą. Nawigator odczytywal RW, bo po
    > wypadku Casy takie mial zadanie. Oprocz tego mieli wystarczajaco duzo
    > wysokosciomierzy barycznych, aby sie nimi poslugiwac.
    > Co zreszta jest podstawowym wyszkoleniem pilota.

    Tylko oni nie ufali ciśnieniu, więc nie patrzyli na barometryczne
    wysokościomierze.
    >
    > IMO - tu pilot zapomnial, lub nie wiedzial, ze cisnienie przestawione,
    > patrzy na wskazowke, mysli ze jest za wysoko, wiec szybko schodzi.
    > Pozostaja jednak inne watpliwosci.
    > W dodatku nawigator mowi uspokajajace "100m", kontroler z wiezy
    > "na sciezce" ...

    Kontroler oceniał wysokość lotu na podstawie danych z samolotu, to jak
    mu czytali z RW, to było na ścieżce.




    --
    Robert Tomasik

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1