eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoWznowienie dochodzenia › Re: Wznowienie dochodzenia
  • Data: 2006-08-28 12:45:37
    Temat: Re: Wznowienie dochodzenia
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "cerebrum" <c...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości
    news:ect9o0$kj0$1@inews.gazeta.pl...

    > Tak, pech chciał, że kierowca jechał na linii podmiejskiej ze swojej
    > rodzinnej miejscowości do naszego miasta i wszyscy świadkowie jakimś dziwnym
    > trafem są wyłacznie z tego autobusu i są mieszkańcami tej miejscowości.
    >
    > Policja nie przesłuchała żadnego świadka, który przechodził wraz z tą panią
    > przez jezdnię. To był dzień targowy, skrzyżowanie przy targu, ruchliwe
    > miejsce.

    Tylko z praktyki wiem, że po przyjeździe Policji tych przechodniów już nie było.
    Pasażerów autobusu mógł znać keirowca i ich wskazać, więc ich przesłuchano.
    >
    > A gdyby podać ogłoszenie w lokalnej gazecie, by zgłosili się świadkowie tego
    > wypadku? Czy to ma sens? Czy wtedy można byłoby powiedzieć o znalezieniu
    > nowych dowodów??
    >
    Tak. Można dać takie ogłoszenie. Zresztą prędzej powiesił bym kartkę na tym
    targu. Tyle, że nie licz na duży odzew. Ludzie nie lubią zeznawać.
    >>
    >> Jedyne, co mi przychodzi do głowy, to sprawdzić, czy czasem skrzyżowanie
    > nie
    >> znajduje się w polu widzenia jakiejś kamery ochrony obiektu.
    >
    > Dziękuję za tą wskazówkę, na pewno się rozjerzę za kamerą w tamtej okolicy.
    >
    >> Odszkodowanie moim zdaniem i tak jej się należy na podstawie art. 436 kc.
    >
    > Ta kobieta zwróciła się do jednego z centrum odszkodowań, ale firma odmówiła
    > podjęcia sie sprawy. W jaki sposób można byłoby na podstawie wymienionego
    > przez Pana artykułu kc starać się o odszkodowanie? Czy są jakieś firmy które
    > byłyby w stanie przeprowadzić taką sprawę? (Jedynie zależałoby nam, by koszty
    > takiego postępowania móc ponieśc po sprawie)

    Jeśli są świadkowie, że przechodziła na czerwonym świetle, to sprawa jest nie do
    wygrania, chyba, że znajdzie się wiarygodnych świadków albo wiarygodne dowody,
    że tak nie było. Ale skoro to jak twierdzisz ruchliwe skrzyżowanie, to
    podejrzewam, że kobieta przechodziła na czerwonym. Inaczej tych ofiar by było
    więcej na przejściu.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1