Oprocz tego nakazal pobrac od PZU i ode mnie jakies tam pieniazki
> tytulem brakujacej czesci wpisu sadowego.
> Problem polega na tym ze ja wydalem:
>
> na wpis ~500 zl
> na bieglego ~900 zł
> + znaczki skarbowe
> radca prawny 2000 zl
>
> - to daje sume ok. 1400 zl. Sad zasadzil zwrot 1638 zl.
>
> Teraz nie wiem wydaje mi sie ze te 200 zl to troche malo na koszta radcy
> prawnego ?


czy wygrales sprawe calosci, czy moze sad zasadzil od t.u. tylko czesc
kwoty, ktorej zadales? jezeli tak, to sad prawdopodobnie rozdzielil
stosunkowo koszty procesu miedzy strony (moje przypuszczenia uzasadnia
fakt, iz sad nakazal od ciebie pobrac czesc wpisu - tj. moze byles
zwolniony w czesci od kosztow sadowych i nakazal w istocie sciagniecie
czesci oplaty z zasadzonego roszczenia ...).

wtedy sad nie przejmuje sie, ze tyle a tyle idzie na radce a tyle na
wpis etc. poza tym jezeli nawet wygrales w calosci (8 tys), to i tak sad
przyznal by od PZU 1.200 zl a nie 2.000 ktore faktycznie zaplaciles (§ 6
rozporzadzenia cytowanego w innych postach)

k