Setes napisał(a):

> Jesli tak - czy mam jakies szanse zeby cokolwiek od pozwanego wydusic, no i
> jak ewentualnie do tego sie zabrac ?

Od pozwanego nie masz szans. Ale masz duże szanse w stosunku do pani
mecenas, o ile rzeczywiście zapomniała złożyć wniosku o przyznanie
kosztów lub wniosku o uzupełnienie wyroku, jeśli taki wniosek złożyła, a
sąd go pominął.


> Jesli jednak zazadala, wowczas moglaby to byc pomylka Sadu, zdaza sie to ?

Zdarza się, ale pani mecenas w takim wypadku nie powinna być bezczynna.

--
@ Johnson

--- za treść postu nie odpowiadam
"Błąd jest przywilejem filozofów, tylko głupcy nie mylą się nigdy."