Użytkownik "=Marcos=" <m...@w...NOSPAMNOSPAM.info> napisał w wiadomości
news:hche3u$elr$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> Zagapiliśmy się w tym roku i TP po zakończeniu promocji naliczyła wyższy
> abonament, niepromocyjny (przed zakończeniem: 90zł, po: 220zł). W dodatku
> trzeba będzie zapłacić tyle przez 2 miesiące, bo okres wypowiedzenia to 30 dni
> do daty naliczania abonamentu.
>
> Czy - żeby uniknąć czegoś takiego - można wraz z świeżo podpisaną 2-letnią
> umową złożyć wypowiedzenie tejże umowy z dniem np. 31 października 2011?
>
> Poza tym umowa i regulamin promocji trochę mi śmierdzą, tzn. są tam określenia
> typu: "promocyjny abonament obowiązuje w okresie trwania umowy" oraz "umowa
> zawarta jest na 24-miesiące, a po upłynięciu tego okresu przedłużona jest
> automatycznie na czas nieokreślony". Czy nie oznacza to, że po przedłużeniu
> umowy wciąż obowiązuje promocyjny abonament? Widzę, że w dzisiejszych umowach
> jest to dużo wyraźniej ujednoznacznione niż w mojej umowie sprzed dwóch lat.
> Czyżby komuś się udało złożyć reklamację i odzyskać nadpłatę?
>
> Z góry dzięki za wskazówki w obu kwestiach :)

Z góry piszę, że IMHO, na zdrowy rozsądek - nic nie stoi na przeszkodzie, żeby
po podpisaniu umowy wysłać poleconym (jeśli taka forma jest wymagana)
oświadczenie, że nie chce się z niej korzystać po okresie promocyjnym.
POLECAM takie rozwiązanie.

Też tak kiedyś miałem.
Doczytałem po czasie ten drobny druczek, miałem nawet na czas wypowiedzieć umowę
ale się zagapiłem.
Na moje szczeście, jak się połapałem, mój dostawca (T) połączył się w
międzyczasie z inną firmą (N) i mieli tak totalny burdel, że nie było żadnych
szans dowiedzieć się cokolwiek o swoim statusie w połączonym mocarstwie.
W związku z czym skorzystałem z kolejnej promocji. Ale pamiętaj, że providerzy
nie codzinnie się łączą :)

jarek d.