"kuba " <j...@g...pl> writes:

> Olgierd <n...@r...org> napisał(a):
>
>> Do tego dochodzi art. 77 par. 2 kc: Jeżeli umowa została zawarta w formie
>> pisemnej, jej rozwiązanie za zgodą obu stron, jak również odstąpienie od
>> niej albo jej wypowiedzenie powinno być stwierdzone pismem.
>
> A żeby się tak chamsko czepić ;) -
> zauważ, że cytowany przez Ciebie artykuł zastrzega dla wypowiedzenia formę
> pisemną, ale ad probationem. Pierwsze oświadczenie woli autorki wątku czyniło
> zadość wymaganiom co do formy, więc wszystko ok. Rzekome drugie oświadczenie
> woli, ustne, nie czyniło, ale skutkiem prawnym tego jest sakncja dowodowa, a
> nie nieważność bezwzględna. Zatem wywoła ono zamierzony skutek w postaci
> odwołania pierwszego oświadczenia woli, o ile dotarło równocześnie z nim albo
> wcześniej - art. 61 kc. Tyle, że pan z tele2 nie będzie miał okazji o tym
> opowiedzieć, hehe;)
> A tak na serio to uważam, że autorka wątku może nic nie robić i ci z tele2
> mogą ją pocałować ... ;)
>
> pozdrawiam
> kuba

Może co najwyżej zadzwonić do [...] i oświadczyć że nie odwoływała
ustnie pisemnego wypowiedzenia umowy a jeśli [...] twierdzi inaczej
to *ich* problem. Rozmowe należy *koniecznie* nagrać :-)

Niektóre firmy naprawdę wiedzą jak *profesjonalnie* wkurwić ludzi.

--
Andrzej Adam Filip : a...@p...onet.pl : a...@x...wp.pl
Czasem dzwony kołyszą dzwonnikiem.
-- Lec, Stanisław Jerzy (1909-1966)