eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoWypadki a promileRe: Wypadki a promile
  • Data: 2014-01-08 15:49:02
    Temat: Re: Wypadki a promile
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik Gotfryd Smolik news s...@s...com.pl ...

    >> Czyli ok 20%?
    >> A w wypadkach stanowią tylko 10%.
    >> Ergo - jeżdzą bezpieczniej niż trzeźwi?
    >
    > Statystycznie nie.
    > Dlatego, że badanie nie uwzględnia statystycznego udziału w
    > przejechanych
    > "na nietrzeźwo" kilometrach.
    > Pewnie "przejechanych na nietrzeźwo" kilometrów jest znacznie mniej.
    >
    Pewnie tak, chociaż...
    Skoro jezdza wszyscy to pewnie jezdza wszedzie więc...

    >> Zeby nie było - taki wynik nawet specjalnie by mnie nie zdziwił, bo
    >> normalny człowiek jadac ze swiadomoscia ze pił i ma jakies podreslam
    >> małe promile, bedzie jechał uważniej i ostrożniej niż jedzie
    >> normalnie.
    >
    > To też.
    > Ale z drugiej strony jest ta "groźna" grupa, która jak sobie popije,
    > to albo jedzie w stanie w którym ustać na nogach nie może, albo
    > fantazja im rośnie i mogą jedną ręką pokonać Cezara, Chiny oraz
    > skręcić z promieniem 10m przy 120km/h.
    > IMO to te grupy "odrabiają" całą nadwyżkę statystyczną
    > w wypadkach.

    No i te grupe nalezy gnębić!

    > I *jest* prawdopodobne, że z pozostałymi jest tak jak piszesz.
    > Żeby tu coś zdziałać, przydałyby się dane korelacyjne, znaczy
    > wypadki pijany/pijany oraz procent winnych w wypadkach
    > z udziałem pijanych.
    > Ta pierwsze liczba oczywiście byłaby obarczona błędem, bo bez
    > poważniejszych ofiar woleliby ukryć fakt wypadku i nie wezwać
    > karetki, z powodu sankcji właśnie.
    > Karetka do domu, "spadłem po pijaku ze schodów" i wypadku
    > nie ma w statystyce.
    >
    Zalezy kto.
    Ofiara nie byłaby skłonna ukrywać. Tylko jeżeli pijący wyrządziłby krzywdę
    sam sobie.

    >> Ale nie wiem czy daje sa wiarygodne, bo piszesz o 220-230 tysiącach
    >> rocznie a obecnie jest ich około 160 tysiecy i to z rowerzystami.
    >
    > Piszesz o JEŻDŻACYCH czy ZŁAPANYCH?
    >
    O złapanych.

    > Patrz mój komentarz do śladowej wykrywalności przekraczających
    > prędkość przez fotodarary.
    > Nawet mocno "zaskakujące" kontrole są zupełnym zaskoczeniem tylko
    > dla paru pierwszych - a później już tylko dla nieprzygotowanych.
    >
    Zgadza się.
    Tylko z pijącymi to jest chyba troche inaczej.
    Bo kontrola z zaskoczenia i tak łapie tylko pierwszego.
    Potem patrol ma 2 godziny na obłsuge zdarzenia.
    Nie ma tu efektu fotoradaru, gdzie postawienie w nowym miejscu sprawia, ze
    na poczatku jest mnóstwo przewinien a po jakims czasie ludzie sie
    przyzwyczajają.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1