Może więc użyjesz ustawy o prawie dostępu do informacji publicznej?
Przykładowo możesz zażądać od prezesa sądu treści wyroku sygn. aprawy XYZ/18 i
uzasadnienia.
Podobnie można wnioskować do prokuratury. Tyle, że nie daje Ci to praw procesowych.
Terminy w tej ustawie długawe jak na potrzeby postępowania karnego - 14 dni na
udzielenei informacji publicznej przez organ (sąd, prokuratura), a w razie czego
organowi za przewlekłość WSA przywali na Twój wniosek grzywnę... 100 zł (słownie: sto
złotych, z życia).
Co do wyroku to jakieś enigmatyczne: jesteś uznany winnym, czy raczej osoba trzecia
została uniewinniona?
W cywilnym IMHO mógłbyś przystąpić po apelacji jako uczestnik, ale co do karnego to
walnij do jakiegoś łebskiego adwokata.