W dniu 2013-09-24 15:44, witek pisze:
> p47 wrote:
>> W dniu 2013-09-24 07:52, universis pisze:
>>> Dziękuję za odpowiedzi. Postaram się zrobić umowę o najmie
>>> okazjonalnym. Co do biznesu - to nie jest mój cel - pracuję za granicą
>>> z wiadomych powodów :) i mieszkanie w Polsce jest dla mnie ciężarem
>>> finansowym - chcę żeby się samo chociaż utrzymywało i nie dokładać do
>>> tego "biznesu".
>>>
>>
>> Zwracam uwagę, że aby zastosować najem okazjonalny musisz m.in.
>> spowodować, że ktoś do tego uprawniony (a to też musisz sprawdzić) i to
>> notarialne zobowiąże się do zakwaterowania twoich lokatorów gdy twoja z
>> nimi umowa przestanie obowiązywać.
>> W obecnych warunkach rynkowych ten wymóg jest praktycznie nie do
>> spełnienia i to niezależnie od tego, czy potencjalni lokatorzy maja
>> dobre, czy złe intencje..;-)
>
> do spełnienia w przypadku studentów.
> rodzice zwykle podpiszą.
>

No, ale z drugiej strony to najczęściej nie studenci (chyba że prawa;-)
się zagnieżdżają...
W ogólności, - przeciętny klient, gdy każe mu się zacągać zobowiązanie
notarialnie, albo choćby daje w umowie klauzulę, że np. dobrowolnie
podda się egzekucji itp najpierw robi tzw wielkie oczy, a potem "daje w
długą", nawet jesli prawdopodobnie nic złego nie knuł.