Użytkownik "Marcyś" <m...@x...pl> napisał w wiadomości
news:c3df8j$b2v$12@atlantis.news.tpi.pl...

> Ani w wojsku, ani w policji nie muszę podawać numeru
> swojego telefonu, jeśli nie oni mi go dali i nie oni płacą
> abonament. Jak chcą mnie mieć na łączności, to niech
> mi ją zapewnią.
>
> edii śmiało może odmówić podania numeru i czekać
> na zwolnienie z pracy. Życzę powodzenia przed sądem
> temu trepowi, co go zwolni i poda taką przyczynę
> zwolnienia.

Co do wojska się nie wypowiadam. Co do policji, to obowiązek wynika z
jakiegoś zarządzenia KGP o alarmowaniu i że jedną z form są telefony.
Odmowa podania, to odmowa wykonania polecenia służbowego ze skutkami z
tego wynikającymi. Niekoniecznie zwolnienie, choć w krańcowym przypadku.

Natomiast kwestią otwartą jest, czy poza alarmowaniem i powiadamianiem
mogą korzystać z tych danych, bo plany alarmowania są niejawne, ich
przeznaczenie określone, zakres osób uprawnionych do ogłoszenia oraz
przypadki uprawniające do ogłoszenia limitowane. Nie każdy ma do nich
dostęp, a wykazy telefonów często u dyżurnych jednostek leżą i spotkałem
się - na szczęście z pojedynczymi i tępionymi sytuacjami - że stronom ten
telefon podawano.