eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoWymeldowanie wspolmalzonka › Re: Wymeldowanie wspolmalzonka
  • Data: 2007-07-18 13:49:27
    Temat: Re: Wymeldowanie wspolmalzonka
    Od: Liwiusz <l...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Jacek_P pisze:
    > Przemysław Płaskowicki <p...@p...name> napisal:
    >> Dla porządku: nie jest potrzebna zgoda. Jest potrzebne potwierdzenie
    >> pobytu w lokalu dokonane przez właściciela lub inny podmiot dysponujący
    >> tytułem prawnym do lokalu. [Art. 9 ust. 2a ustawy o ewidencji ludności i
    >> dowodach osobistych.]
    >
    > Mam pytanie: czym potwierdzenie lub odmowa potwierdzenia pobytu
    > rozni sie od zgody lub braku zgody? Poza odmiennoscia nazwy,
    > oczywiscie.



    Tym, że w przepisach nie ma mowy o zgodzie, tylko o potwierdzeniu.
    Zgoda oznacza możliwość braku zgody, a tutaj najemca/właściciel ma
    obowiązek potwierdzić, choćby nie zgadzał się na to, aby osoba meldowana
    mieszkała w jego mieszkaniu. Ale skoro mieszka, to ma potwierdzić. Jak
    nie potwierdzi ("nie da zgody") to popełnia wykroczenie/przestępstwo
    (nie pamiętam).

    A dlaczego na tej grupie nie lubi się używać słowa zgoda w tej sytuacji?

    Sięgając do archiwum muszę stwierdzić, że wiele dyskusji na ten temat
    kończyło się błędnym wnioskiem, jakoby osoba chcąca się zameldować może
    to zrobić nawet bez wiedzy właściciela/najemcy. Podkreślano przy tym
    wielokrotnie, że zgoda właściciela nie jest wymagana. Również wiele
    postów typu "chce się zameldować, ale nie mam zgody...", albo "czy mogę
    zameldować się bez zgody..." dawało odpowiedzi, że można zameldować się
    bez względu na zachowanie osoby posiadającej tytuł do lokalu.

    Nie jest to jednak prawda. Co do zasady grupowicze mają rację - zgoda
    nie jest potrzebna. Ale potrzebne jest potwierdzenie, co w praktyce
    oznacza wyrażenie zgody.

    I dlatego też tutaj tak bardzo podkreśla się, że jest to tylko
    potwierdzenie, a nie zgoda, mimo że w_praktyce_ niczym się to nie różni.
    Po prostu po wielu dyskusjach na grupie, w których ustalono, że zgoda
    jest niekonieczna, i teraz aby nie mieć wrażenia udzielania błędnych
    odpowiedzi tak bardzo zwraca się uwagę, aby to bardzo ważne słowo
    zastąpić innym, choć właściwie to samo znaczącym - aby wilk był syty i
    owca cała :)

    Na przykład Jolanta Pers w pierwszych postach tego wątku pisała:

    >Ależ nawet oni sami nie są do tego potrzebni, jeśli ktoś tam
    zamieszka, >to
    >sam będzie mógł się zameldować. Natomiast oni nie mogą zameldować
    >kogoś, kto
    >tam nie mieszka, to wykroczenie.

    Sam nawet idąc tropem tego typu rad chciałem się zameldować w
    urzędzie. Ale niestety się nie dało. Taka odpowiedź - bez komentarza o
    potwierdzeniu - jest błędna. Prawidłowa jest taka, że potwierdzenie (w
    praktyce oznaczające zgodę) jest wymagane. Ale zostało to wyjaśnione
    dopiero w dalszych postach, a w niektórych wątkach nie zostało to
    wyjaśnione wcale.


    --
    Pozdrawiam!
    Liwiusz
    www.liwiusz.republika.pl



Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1