eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoWymeldowanie a Urząd SkarbowyRe: Wymeldowanie a Urząd Skarbowy
  • Data: 2007-01-29 10:07:36
    Temat: Re: Wymeldowanie a Urząd Skarbowy
    Od: Herbi <z...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia 29 sty o godzinie 02:45, na pl.soc.prawo, Czabu napisał(a):


    > Co najwyżej na koniec roku mogę sobie z nimi wyjaśniać dlaczego
    > zapłaciłem podatek w tym, a nie innym oddziale.

    Fajny jesteś - podobasz mi się .... taki głupiutki pieniacz który nie ma
    styku z rzeczywistością.

    > Powtarzam: to urząd powinien być dla klienta, a nie odwrotnie...

    Tego akurat nikt nie neguje - ale twoja postawa jest odpychająca i oderwana
    od prawa.

    > Pozatym korespondencja uznana za skutecznie doręczoną może być również
    > wtedy, jeżeli U.S. będzie wysyłał korespondencję na prawidłowy adres
    > (zaktualizowany za pośrednictwem formularza NIP-3), a mimo to z różnych
    > powodów nie odbieram tej korespondencji (wyjechałem, leżę w szpitalu, ktoś
    > okrada lub podpala skrzynki).

    Zupełna prawda.

    > Dlatego uznanie "skutecznego doręczenia" powinno być tylko i wyłącznie
    > w przypadku, kiedy postawię swój podpis na dowodzie doręczenia.

    Bredzicie - hipolicie.
    Pytasz listonosza "skąd ten polecony z potwierdzeniem odbioru?". Aha z
    urzędu skarbowego .... to proszę nie wręcząc mi go - nie odbieram tej
    przesyłki. proszę wpisać że odbiorca nie odebrał w terminie.

    Heheheh - fajny jesteś , fajny .... tylko taki trochę "dziwny".

    > Chyba logiczne jest, że jeżeli ktoś zmienia adres zameldowania czy nawet
    > zamieszkania, to jeżeli nie powiadamia urzędów o tej zmianie

    to popełnia wykroczenie - w zależności od instytucji, urzędu - z różnych
    kodeksów.

    > (trudno jest nagle do wszystkich wysłać takie info)

    Nagle?
    Przecież informujesz "PO" spełnieniu obowiązków zameldowania, zmiany np.
    dowodu osobistego etc. - to co masz na myśli "nagle"?

    > w dodatku nie ma pewności, że urzędas zaktualizuje w soich bazach),

    co ciebie nie powinno interesować - ty masz wypełnić swoją część obowiązku
    - jeżeli urząd nie wypełni swojej - ty "jesteś kryty".

    > to w jego interesie jest zadbać o odbieranie korespondencji na starym adresie.
    > Czy to będzie polecenie na poczcie
    > pozostawiania tej korespondencji do odbioru osobistego, czy "cicha" umowa z
    > listonoszem, że będzie zostawiał u sąsiadów, czy po prostu umowa z aktualnym
    > lokatorem, że będzie odsyłał pocztę pod nowy adres to już nie powinno
    > obchodzić U.S.

    Weż nie pie..ol tylko zapoznaj się np. z Ordynacją Podatkową, okreśłeniami
    "urząd skarbowy właściwy dla podatnika ze względu na ....." - potem
    zabieraj głos - bo na razie to tylko prezentujesz swoją głupotę i brak
    podstawowej wiedzy.

    >> Bo Twoim tokiem rozumowania - co się stanie jak wypłaci Ci po 2-4
    >> miesiącach? :D
    > Jeżeli mi nie wypłaci, to wyląduje w sądzie.

    O widzisz.
    Nareszcie zaczynasz "jarzyć" - trochę późno co prawda, ale może jeszcze nei
    jest za późno dla ciebie.
    Otóż, jeżeli ty nie poinformujesz US o zmianie swoich istotnych danych
    (adres, nr dowodu osobistego, nazwiska w przypadku kobiety, itp.) to US
    może nałożyć na ciebie karę w oparciu o kodeks karny skarbowy. Koniec. To
    co tobie się wydaje ma znaczenie praktycznie zerowe - na całe szczęście
    zresztą.


    > Chyba, że udowodni, że poczynił wszelkie starania aby pieniądze dostarczyć
    > mi na czas.

    Pracodawca nie "dostarcza pieniędzy" - to nie mennicy :)
    Pracodawca *stawia do dyspozycji* wynagrodzenie dla pracownika - w tym
    momencie może je zaliczyć "w koszty" bez znaczenia czy ty je odbierzesz.

    > Jeżeli nie zależy mi na tym, aby otrzymać pieniądze to moja strata.

    Ale problem pracodawcy. Musi to wynagrodzenie trzymać np. w sejfie (jeżeli
    nie złożyłeś dyspozycji dokonywania przelewu na rachunek bankowy).
    Wynagrodzenia za pracę nie można się zrzec. To nie jest "twoja strata".

    Reasumując:
    - młodzieńcze - poczytaj sobie wieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeellllllllleeeeeeee
    przepisów, ustaw, monitorów, czytaj tą grupę i inne - chłoń wiedzę i
    doświadczenie płynące z innych ust - bo póki co na razie wyglądasz na
    przedszkolaka ze swoimi tezami.

    --
    Herbi
    29-01-2007 11:07:30

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1