eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoWszyscy taksówkarze to GPSowi piraci?Re: Wszyscy taksówkarze to GPSowi piraci?
  • Data: 2009-09-17 21:46:20
    Temat: Re: Wszyscy taksówkarze to GPSowi piraci?
    Od: Patryk Włos <p...@i...peel> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    >>>>> że w cenie oprogramowania kosz jego produkcji to nikły ułamek - reszta
    >>>>> to kolosalna marża).
    >>>> I niby w przypadku którego oprogramowania tak jest?
    >>> Każdego wielkoseryjnego.
    >>>
    >>>> Pudełkowego? Windows i Office na przykład? A wiesz, ile Microsoft
    >>>> inwestuje w R&D, różnego rodzaju testy użyteczności, ergonomii itd.?
    >>> Duuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu
    uużo mniej, niż
    >>> zarabia.
    >> Duuuuuużo mniej != nikły ułamek.
    >>
    >> Zapewniam Cię, że to jest jednak bardzo dostrzegalny ułamek.
    >
    > Czyżby?
    >
    > 1) skąd masz te dane?

    Microsoft publikował parę lat temu, ile w przybliżeniu wydał na R&D przy
    tworzeniu kolejnej wersji Windows i Office.

    > 2) jaki wg. ciebie jest ten dostrzegalny ułamek, hmm?
    >
    > Swoją szosą policzmy: w 2006 było ponoć około 400 milionów sprzedanych
    > kopii samego WinXP (od 2001). Liczmy najbardziej podstawową wersję,
    > czyli po $100 - to daje 40 000 000 000 dolarów (słownie: czterdzieści
    > miliardów dolarów) w 6 lat. Czyli prawie 7 miliardów rocznie. Za sam
    > goły, najbardziej podstawowy system operacyjny.
    >
    > Koszt stworzenia bardziej (ponoć) zaawansowanego Windows VISTA jest
    > szacowany na 10 miliardów (rozłożone na nieco ponad 5 lat).
    >
    > Czyli można spokojnie założyć, że koszt jednej kopii zmieści się w
    > kwocie poniżej 20% ceny z półki.
    >
    > Nie wiem, jak dla ciebie, ale dla mnie marża rzędu 80% jest ogromna.

    1. 80% to nie marża - oprócz kosztów stworzenia produktu są także
    gigantyczne koszty jego dystrybucji, marketingu, ogólnie utrzymania
    firmy itd. I to też musi być rozliczane jako koszty, więc nie mówimy
    tutaj absolutnie o "marży".

    2. 20% to dla Ciebie "nikły ułamek", czy bardziej "dostrzegalny ułamek"?

    >>> BTW: dziwne, że w takim razie ani Novell, ani RedHat jeszcze nie
    >>> zbankrutowali ;-> Bo wg. twoich teorii powinni mieć co roku
    >>> wielomiliardowe straty ;) A może twierdzisz, że oni w R&D nic nie
    >>> inwestują?
    >> Pewnie inwestują, chociaż oni zapewne mniej, niż np. Microsoft.
    >
    > Bo wróżka zębuszka tak ci powiedziała?
    >
    > Swoją szosą to by oznaczało, że Novel i RedHat są dużo bardziej
    > gospodarni, bo tańszym kosztem produkując dużo bardziej zaawansowane,
    > ogromne pakiety zawierające nie tylko system operacyjny, ale praktycznie
    > wszelkie oprogramowanie i jeszcze "sprzedając" kopie po 0zł za sztukę
    > mają zysk około 80 milionów $ netto (tez na rok 2006).

    Nie wiem, czym właściwie zajmuje się teraz Novell, ale RedHat to wg
    moich informacji paczkuje i sprzedaje Linuxa, a zarabia bardziej na
    sprzedawaniu komercyjnego wsparcia, a więc bardziej na usługach, niż
    produktach.

    A usługi to bezpośrednia praca, a więc dochodzi znacznie wyższy koszt
    osobowy, niż przy produktach.


    --
    Zobacz, jak się pracuje w Google:
    http://pracownik.blogspot.com

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1