eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoWspomnienia z lat '80 i początku lat '90Re: Wspomnienia z lat '80 i początku lat '90
  • Data: 2011-04-03 17:48:46
    Temat: Re: Wspomnienia z lat '80 i początku lat '90
    Od: "Ajgor" <n...@...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Wojciech Bancer" <p...@p...pl> napisał w wiadomości
    news:slrnipgq18.2fc.proteus@pl-test.org...
    > On 2011-04-02, Ajgor <n...@...pl> wrote:
    >
    > [...]
    >
    >>> No ale to jest ubezpieczenie. Jak ubezpieczasz samochód OC, to też masz
    >>> pretensje za bezwypadkową jazdę?
    >>
    >> Nie. Ale mam pretensje, ze ubezpieczenie jest obowiazkowe. Nikt mnie nie
    >> pyta, czy chcę, tylko MUSZE placic i juz.
    >> Wolnosc jak jasna cholera.
    >
    > To odwróćmy sytuację. W wypadku samochodowym ktoś kasuje Ci auto.
    > Całkowicie.
    > Nie ma obowiązku OC, więc gość nie ma OC, jest niewypłacalny.
    > Co robisz i czy cieszysz się z faktu bezskutecznej windykacji przez
    > następne
    > X lat?

    Miał byś rację, gdyby ta sama ustawa nakazywała wypłatę odszkodowania ZAWSZE
    bez szemrania.
    A nie tylko wtedy, jak się tak spodoba ubezpieczycielowi. Ja muszę płacić
    skladke, to niech oni MUSZA placic odszkodowania.
    A teraz czepiaja sie kazdej pierdoly, zeby tylko nie wyplacic.
    Wiesz, co powiedzieli kumplowi, jak mu trąba powietrzna rozwalila auto
    dachowkami z dachu?
    Ze mogl sobie schowac auto do mieszkania. A na argument , ze mieszka na
    trzecim pietrze - sens odpowiedzi byl taki:
    No to co? Trzeba bylo schowac na trzecim pietrze.

    >>>> To gdzie są moje pieniądze ze skladek? Wyparowały, czy zostały w
    >>>> ZUS-ie?
    >>>
    >>> Pewnikiem poszły na innych, którzy nie mieli tyle szczęścia.
    >>
    >> Zaraz zaraz. Czegos tu nie rozumiem. Podobno panstwo doplaca do mojej
    >> emerytury. To w koncu panstwo mi doplaca, czy ja doplacam?
    >> Bo sie pogubilem.
    >
    > Owszem, pogubiłeś się. Była mowa o składkach wypadkowych, chorobowych i
    > rentowych.

    Czyli kasie wplacanej przeze mnie do ZUS-u. ZUS to ZUS. Kasa to kasa.

    >> Tak. Moglem kupic dwa samochody. Telewizory? Kuilem pierwszy kolorowy za
    >> okolo 1/4 wyplaty. Po drugi jechalem 90 kilometrow, bo u nas nie bylo.
    >> Wtedy na prawde w stosunku do cen zarobki byly BARDZO niskie. Pamietam,
    >> jak
    >> rzucili kolorowe telewizory, to ludzie sie bili w kolejce :)
    >
    > Więc sam widzisz. Ludzie mało zarabiali. A że niewiele mogli kupić, to
    > i efekt nie był tak dotkliwy jak teraz, gdzie widzą pełne wystawy
    > sklepowe,
    > a na niewiele rzeczy mogą sobie pozwolić.

    To akurat byulo moje przejezyczenie. Mialo byc, ze ludzie zarabiali BARDZO
    duzo w stosunku do cen.
    Na prawde o wiele wiecej niz teraz. Ile osob w tamtych czasach widzialo sie
    szukajacych po smietnikach?
    Ja nie widzialem nikogo. Dopoiero po nadejsciu kapitalistycznego raju.

    >>> Przecież firna potrzebowała konkretnie raportów przeczących danej tezie,
    >>> bo takie potrzebowali. Zwłaszcza np. związki zawodowe mają potrzeby
    >>> wykazać, że jakiś raport akurat przeczy rządowemu. :)
    >> A po co? bo nie bardzo wiem...
    >
    > Po co związki wykazują sprzeczność z rządowymi raportami? Choćby po to
    > by móc usprawiedliwić różne zadymy i ugrać coś ekstra do własnej kieszeni.

    Hehehe. Dobry jestes w wymyslaniu bzdurnych argumentow. Przede wszystkim na
    poczatku -
    klamstwo o doplacaniu do emerytur nie bylo rzadowym raportem. Tylko pustymi
    slowami rzuconymi przez Bochniarzowa.
    Dopiero pozniej, jak sie okazalo, ze to chwycilo, nagle rzad zaczal to
    powtarzac. I to rzad zaczal robic zadyme wokol "drogich" emerytur gornikow.
    I jak widac po Tobie, soiagnal to co chcial.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1