eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo[CROSS] Wsadzenie komuś do kieszeni psiej kupy › Re: Wsadzenie komuś do kieszeni psiej kupy
  • Data: 2007-12-19 11:37:11
    Temat: Re: Wsadzenie komuś do kieszeni psiej kupy
    Od: bozoo <m...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > Wstaję rano, wchodze do kuchni a na stole g... gołebie. usiłując wygonic
    > nachalnego gołę bia z kuchni .domykam dokładnie wszystkoe balkonowe otwory.
    > naprrzeciwko balkon nizej (kilka metrów) rozkładają się kolejne zwłoki
    > gołevbia. na szczęście nie śmierdzą, czego nie mozna powiedzieć o
    > pólmetrowej warstwie guana , zwłaszcza po letnim deszczu. Taki sam balkon
    > jest pode mną,ale tego na szczęście niewidzę. idę na zakupy do sklepów do
    > których należą te balkony.
    > . Wychodzę z bramy wdeptuje w psie g... przeciskając się miedzy murem a
    > zaparkowanymi samochodami czuję jak z goty osypuje się na moja głowę
    > tynk-na szczęście tylko piasek. W sklepie pikujacy nad wszystkimi gołab.
    > Wracam na klatce schodowej nasikane- raczej nie pies... tylko jakiś pijak...
    > Kocam centrum Krakowa...gdzie by tu się wyprowadzić....

    Mój nieżyjący już dziadek mawiał: "chłop ze wsi to i w mieście w g*no
    wdepnie". Mylił się jedynie w tym, że niezależnie od pochodzenia nie
    sposób to wszystko ominąć.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1