-
1. Data: 2007-12-12 09:41:54
Temat: [CROSS] Wsadzenie komuś do kieszeni psiej kupy
Od: "Koziolek" <d...@X...pl>
Przepraszam za cross-posta.
Dzisiaj na trawniku naszej wspólnoty mieszkaniowej jedna pani z bloku na
przeciwko "wyprowadziła" pieska - i nie posprzątała. Zwróciłem jej uwagę (są
tabliczki - info dot. własności trawnika, tabliczka "zakaz wyprowadzania
psów" - 10 metrów dalej jest miejsce o tym właśnie przeznaczeniu, dodatkowo
z koszem i wiszącymi jednorazowymi rękawiczkami). Zaproponowałem jej taką
właśnie rękawiczkę, na co ona rzuciła tekstem, że nic jej to nie obchodzi.
Więc ja posprzątałem za nią (w rękawiczce), podszedłem i wrzuciłem g...no
pieska do kieszeni jej płaszcza. No i ona mi teraz grozi sądem etc.
Moje pytanie jest takie: czy zwalenie kupy na moim trawniku przez jej pieska
i nie posprzątanie to mniejsze zło niż to co ja zrobiłem? W końcu oddałem
jej własność. Są świadkowie całej sytuacji, ja się niczego nie wypieram. Czy
i co komu z nas grozi?
Pozdrawiam,
Koziołek
Ps. Sytuacja na 100% autentyczna - nie trolluję. Pytam jak najbardziej
poważnie, bo tak też skończy się sprawa.
Ps. 2: Cross na pręgierz: pręt tej babie.
-
2. Data: 2007-12-12 09:49:42
Temat: Re: Wsadzenie komuś do kieszeni psiej kupy
Od: KRZYZAK <k...@g...com>
On 12 Gru, 10:41, "Koziolek" <d...@X...pl> wrote:
> Moje pytanie jest takie: czy zwalenie kupy na moim trawniku przez jej pieska
> i nie posprzątanie to mniejsze zło niż to co ja zrobiłem? W końcu oddałem
> jej własność. Są świadkowie całej sytuacji, ja się niczego nie wypieram. Czy
> i co komu z nas grozi?
Art. 191. § 1. Kto stosuje przemoc wobec osoby lub groźbę bezprawną w
celu zmuszenia innej osoby do określonego działania, zaniechania lub
znoszenia,
podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
-
3. Data: 2007-12-12 09:52:48
Temat: Re: Wsadzenie komuś do kieszeni psiej kupy
Od: "Koziolek" <d...@X...pl>
KRZYZAK napisał:
Art. 191. § 1. Kto stosuje przemoc wobec osoby lub groźbę bezprawną w
celu zmuszenia innej osoby do określonego działania, zaniechania lub
znoszenia,
podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
Ale to nie była przemoc. Stanąłem koło baby z g...nem w ręce i spytałem
tylko, czy mam jej wsadzić kupę jej pieska do kieszeni. Ona odpowiedziała:
"proszę bardzo, niech pan wsadzi" No to jej wsadziłem, i wtedy dopiero się
zaczęło...
Koziołek
-
4. Data: 2007-12-12 10:01:50
Temat: Re: Wsadzenie komuś do kieszeni psiej kupy
Od: "Kaiser Souza" <k...@g...pl>
> Ale to nie była przemoc. Stanąłem koło baby z g...nem w ręce i spytałem
> tylko, czy mam jej wsadzić kupę jej pieska do kieszeni. Ona odpowiedziała:
> "proszę bardzo, niech pan wsadzi" No to jej wsadziłem, i wtedy dopiero się
> zaczęło...
hej
do tej groźby bezprawnej to bym się też nie przywiązywał, natomiast może z
tego być (o ile pani rzeczywiscie zdecysuje się ciągać cię po komisariatach
itd) zniszczenie mienia:
Art. 288. § 1. Kto cudzą rzecz niszczy, uszkadza lub czyni niezdatną do
użytku,
podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
§ 2. W wypadku mniejszej wagi, sprawca
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do
roku.
§ 3. Karze określonej w § 1 podlega także ten, kto przerywa lub uszkadza
kabel podmorski albo narusza przepisy obowiązujące przy zakładaniu lub
naprawie takiego kabla.
§ 4. Ściganie przestępstwa określonego w § 1 lub 2 następuje na wniosek
pokrzywdzonego.
Jeśli płaszcz był futrem z norek to nie mam mowy o wypadku mniejszej wagi ;p
a tak w ogóle to ja - na miejscu pani bym cię pociągnął do płącenia kosztów
prania płaszca, a jak się nie zgodzisz to pozew do sadu cywilnego
pozdro
mk
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
5. Data: 2007-12-12 10:02:27
Temat: Re: Wsadzenie komuś do kieszeni psiej kupy
Od: Adam Mickiewicz <a...@a...pl>
Użytkownik Koziolek napisał:
> KRZYZAK napisał:
>
> Art. 191. § 1. Kto stosuje przemoc wobec osoby lub groźbę bezprawną w
> celu zmuszenia innej osoby do określonego działania, zaniechania lub
> znoszenia,
> podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
>
>
> Ale to nie była przemoc. Stanąłem koło baby z g...nem w ręce i spytałem
> tylko, czy mam jej wsadzić kupę jej pieska do kieszeni. Ona
> odpowiedziała: "proszę bardzo, niech pan wsadzi" No to jej wsadziłem, i
> wtedy dopiero się zaczęło...
Buachachacha!!!!!!!!!!!!!!!!
No coż, co najwyzej wybryk nieobyczajny, jakis mandat a pani dostanie
mandat za psia kupe nieposprzatana. Chyba, ze pani przyzna, ze psiak
kupy nie zrobil... wtedy ty nie miales co wrzucic ;)
AM
--
Natenczas nie bedzie zadnej sygnaturki :)
-
6. Data: 2007-12-12 10:05:45
Temat: Re: Wsadzenie komuś do kieszeni psiej kupy
Od: "Koziolek" <d...@X...pl>
Adam Mickiewicz
> Buachachacha!!!!!!!!!!!!!!!!
>
> No coż, co najwyzej wybryk nieobyczajny, jakis mandat a pani dostanie
> mandat za psia kupe nieposprzatana. Chyba, ze pani przyzna, ze psiak kupy
> nie zrobil... wtedy ty nie miales co wrzucic ;)
Są świadkowie wszystkiego, a poza tym jest monitoring z zapisem tak więc
widać, kto zrobił kupę, kto wsadził, i że nikt się z nikim nie szarpał, a
pani jeszcze (bo o tym zapomniałem wspomnieć) nadstawiła kieszeń.
Koziołek
-
7. Data: 2007-12-12 10:07:56
Temat: Re: [CROSS] Wsadzenie komuś do kieszeni psiej kupy
Od: Johnson <j...@n...pl>
Koziolek pisze:
> Czy i co komu z nas grozi?
>
Art. 216 kk lub 217 kk
Ale bardzo bym się nie przejmował.
--
@2007 Johnson
"Mądrość jest córką doświadczenia"
-
8. Data: 2007-12-12 10:08:30
Temat: Re: Wsadzenie komuś do kieszeni psiej kupy
Od: KRZYZAK <k...@g...com>
On 12 Gru, 10:52, "Koziolek" <d...@X...pl> wrote:
> Ale to nie była przemoc. Stanąłem koło baby z g...nem w ręce i spytałem
> tylko, czy mam jej wsadzić kupę jej pieska do kieszeni. Ona odpowiedziała:
> "proszę bardzo, niech pan wsadzi"
Skoro poprosila...
Mam wrazenie, ze dostosowujesz fakty do dyskusji.
-
9. Data: 2007-12-12 10:10:35
Temat: Re: Wsadzenie komuś do kieszeni psiej kupy
Od: "Koziolek" <d...@X...pl>
Kaiser Souza napisał: > hej
> do tej groźby bezprawnej to bym się też nie przywiązywał, natomiast może z
> tego być (o ile pani rzeczywiscie zdecysuje się ciągać cię po
> komisariatach
> itd) zniszczenie mienia:
> .
> .
> .
> Jeśli płaszcz był futrem z norek to nie mam mowy o wypadku mniejszej wagi
> ;p
Jakiś taki ortalionik z bazaru.
> a tak w ogóle to ja - na miejscu pani bym cię pociągnął do płącenia
> kosztów
> prania płaszca, a jak się nie zgodzisz to pozew do sadu cywilnego
> pozdro
> mk
OKi, oko za oko ;) Trochę kupy jeszcze zostało - wezwę jakąś ekipę
sprzątającą do tych resztek, niech wystawią fakturę i możemy się sądzić o
koszta ;)
Aha, i przed chwilą rozmawiałem z szefem wspólnoty - ponoć kilka osób -
moich sąsiadów i mieszkańców sąsiedniego bloku do którego trawnik też
należy - już zadeklarowało zrzutkę na adwokata :)
Dzięki za info i pozdrawiam :)
Koziołek
-
10. Data: 2007-12-12 10:12:54
Temat: Re: [CROSS] Wsadzenie komuś do kieszeni psiej kupy
Od: Noel <t...@g...pll-l>
Użytkownik Koziolek napisał:
> Więc ja posprzątałem za nią (w rękawiczce), podszedłem i wrzuciłem
> g...no pieska do kieszeni jej płaszcza.
ROTFL. W 'Uwadze' zapłacą tysiaka za taki temat reportażu :D
--
Tomek "Noel" B.