eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoWirtualna biblioteka › Re: Wirtualna biblioteka
  • Data: 2006-09-08 12:16:14
    Temat: Re: Wirtualna biblioteka
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Thu, 7 Sep 2006, SDD wrote:

    > Użytkownik "Bartek" <d...@W...gazeta.pl> napisał
    >> Witam, chciałbym założyć internetową bibliotekę książek elektronicznych.
    >> Vortal byłby w pełni bezpłatny. Polskie prawo w ustawie o bibliotekach i
    >> prawie autorskim oreśla, że biblioteki maja uprawnienia do publicznego
    >> udostępniania książek, [...]
    > Wprawdzie sie nie znam... - ale moze, zeby wywolac konstruktywna dyskusje,
    > to zapytam skad bedziesz bral te elektroniczne wersje ksiazek?

    Podejrzewając co masz na myśli, Ciebie zapytam czy wydawca może wypuścić
    na rynek tę samą książkę w 2 formach, różniących się o tyle że jedna
    kosztuje 10 zł i ma dopisek "wypożyczanie publiczne zabronione, książka
    przeznaczona wyłącznie dla użytku osobistego nabywcy" oraz drugą za 1000
    zł sztuka bez tego dopiska - i czy ów "dopisek" będzie miał znaczenie
    prawne *wobec biblioteki", co na to powiesz? :)

    Natomiast Bartka zapytam jak chce zapewnić *zwrot* książki, bo IMO prawo
    na które się powołuje nie uprawnia do powielania?
    Jak kupi 5 szt książki to IMVHO odpowiada za to żeby przed wypożyczeniem
    kolejnemu czytaczowi dopilnować czy co najmniej 1 szt "egzemplarza"
    została skutecznie zwrócona, dobrze gadam?

    Żeby jasność była:
    - uważam że takie "zapewnienie" (za pomocą klucza) da się technicznie
    zrobić, choćby kilka darmowych antywirusów online nie ruszy bez
    połączenia z Internetem więc i dopilnowanie aby nie więcej egzemplarzy
    niż kupionych "sztuk książki" było naraz wypożyczonych jest możliwe,
    tudzież nie dyskutujemy o możliwości popełnienia przestępstwa
    rozpowszechniania przez wypożyczajacego, który idzie i sobie na
    kolorowym ksero odbija "trzy sztuki obustronnie poproszę" bądź
    też łamiąc zabezpieczenia interfejsu pozwalającego czytać wypożyczoną
    książkę robi jej kopię na CD
    - intryguje mnie czy "elektronicznie zabezpieczona" książka kwalifikuje
    się pod "program komputerowy", a konkretnie pod art.75 PA, z założeniem
    że prowadzenie biblioteki jest "korzystaniem z programy zgodnie
    z przeznaczeniem" *z mocy ustawy* (a więc zastrzeżenie w umowie
    licencyjnej że "książka z przyrośniętym programem nie może być
    wykorzystywana w bibliotece" - wyrażone wprost bądź poprzez
    nieakceptowalne ograniczenia techniczne jest nieważne z mocy
    przepisów pozwalających na działalność biblioteki).

    > Pozdrawiam
    > SDD

    ...wzajem :) - Gotfryd
    "no to zamieszałem"

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1